Zmęczenie, które nie chciało minąć

Zaczęło się niepozornie. Zuzia była bardziej cicha niż zwykle. Częściej zgłaszała rodzicom, że jest zmęczona nalegając, by kłaść się do łóżka wcześniej.  Rodzice myśleli, że to chwilowe osłabienie, ale mijały kolejne dni, a stan ich córeczki się nie poprawiał. Apatia, brak sił, coraz większe wycofanie – to wszystko budziło niepokój. Lekarze długo nie potrafili postawić trafnej diagnozy.

Twoja pomoc to coś więcej niż liczba.
Każda wpłacona złotówka to realna pomoc.
To większy komfort leczenia, mniej bólu i większa szansa na powrót do zdrowia.

Diagnoza, która wszystko wywróciła

Dopiero w grudniu 2022 roku udało się ustalić, co naprawdę dzieje się w organizmie Zuzi. Diagnoza brzmiała obco, ale ciężko – zespół mielodysplastyczny hipoplastyczny. W jednym momencie wszystko stało się jednocześnie jasne, a zarazem trudniejsze.
Rozpoczęto poszukiwania niespokrewnionego dawcy szpiku, jako jedynej szansy na zatrzymanie choroby.
Na szczęście po dwóch miesiącach udało się go znaleźć. Zuzia jest obecnie w trakcie przygotowań do przeszczepu.

Zuzia mierzy się z czymś więcej niż tylko chorobą krwi

Zuzia codziennie zmaga się z atopowym zapaleniem skóry. To schorzenie wymaga systematycznej, delikatnej pielęgnacji. Niestety, leki przyjmowane na co dzień jeszcze pogarszają stan jej skóry powodując pieczenie, suchość i bolesne pęknięcia.
Każdy dzień to nie tylko leczenie – to także walka o komfort, o spokojny sen, o chwilę bez bólu.