Mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy❗ Maciek walczy ❗

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
    Mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy jądra z naciekiem miejscowo zaawansowanym
  • Wiek Podopiecznego
    17 lat
  • Lokalizacja
  • Podopieczny
    Maciej Ciepiela

Poznaj historię

Między złudnym spokojem a prawdą

Wiosna 2025 roku zapowiadała się cudownie. Zbliżał się koniec roku szkolnego, dni stawały się coraz dłuższe, a spotkania z przyjaciółmi wypełniały każdy wolny moment. Ot, zwyczajne życie siedemnastolatka.

Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się w kwietniu w postaci bólu i obrzęku lewego jądra. Diagnoza brzmiała uspokajająco: wodniak. Na kilka miesięcy wrócił spokój.
W lipcu jednak ból powrócił. Był silniejszy, bardziej uporczywy i trudniejszy do zniesienia. Pojawił się też krwiomocz. Był to sygnał, że tym razem to coś poważniejszego. Po konsultacji z urologiem Maciek został skierowany na oddział szpitalny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

2 września 2025 roku rozpoczęła się hospitalizacja. Kilka dni później padła jednoznaczna diagnoza: mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy jądra z miejscowo zaawansowanym naciekiem. Nowotwór złośliwy, rzadki i wyjątkowo agresywny.

Leczenie w trybie pilnym

Po rozpoznaniu natychmiast rozpoczęto leczenie. Wykonano biopsję guza, trepanobiopsję szpiku, cystoskopię, założono cewnik i port naczyniowy. Guz naciekał lewy moczowód i blokował odpływ moczu z nerki, dlatego konieczna była jego amputacja.
Maciek został zakwalifikowany do grupy bardzo wysokiego ryzyka. Lekarze wdrożyli intensywną chemioterapię ratunkową w schemacie VCR + DOXO - terapię ciężką, ale dającą nadzieję.

Maciek wie, że do dawnego życia nie da się wrócić od razu. Wierzy jednak, że każdy dzień przybliża go do tego momentu.

Leczenie wiązało się z ogromnym obciążeniem dla organizmu. Pojawiły się gorączki, spadki wyników krwi, bolesne owrzodzenia jamy ustnej, które uniemożliwiały jedzenie i wymagały karmienia pozajelitowego. Kilkukrotnie konieczne było również przetoczenie krwi.

Rezonans głowy nie wykazał zmian, jednak tomografia klatki piersiowej ujawniła drobne guzki w obu płucach, które pozostają pod stałą obserwacją. Każdy wynik badań staje się punktem odniesienia dla kolejnego dnia, a każda najmniejsza poprawa jest powodem do nadziei.

Trudna codzienność

Od chwili diagnozy Maciek większość czasu spędza w szpitalu. Kiedy wyniki na to pozwalają, na kilka dni wraca do domu, aby poczuć choć cień normalności. To momenty, którymi trudno się nasycić, ponieważ zawsze towarzyszy im świadomość, że za chwilę trzeba będzie wrócić na oddział.

Mama chłopca od trzynastu lat wychowuje dzieci samodzielnie. Tato chłopca zmarł kiedy miał zaledwie cztery lata. Ciężar choroby, który spadł na jej barki, wymaga codziennej siły i wielu wyrzeczeń. Choć wspierają ją dwie dorosłe córki, to ona jest przy Maćku przez całą dobę. Zrezygnowała z pracy, by być z nim w szpitalu, słuchać diagnoz, czuwać w nocy i dodawać otuchy, gdy synowi brakuje już sił.

W poszukiwaniu szans na leczenie

W planach jest operacja usunięcia guza oraz zajętego jądra, po której nastąpi wszczepienie implantu. Kolejnym etapem będzie radioterapia.
Równolegle, próbka guza została wysłana do Niemiec na badania genetyczne, które mają pomóc w określeniu terapii celowanej i dostosowanej do indywidualnego profilu nowotworu. To szansa na leczenie skuteczniejsze i mniej wyniszczające.

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

  • Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
  • Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
  • Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
  • Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Maciej Ciepiela

Wpłaty i słowa wsparcia

Anonimowa
17 / 11 / 2025
5,00zł
Bartosz
16 / 11 / 2025
200,00zł
Anonimowa
14 / 11 / 2025
20,00zł
Anonimowa
14 / 11 / 2025
50,00zł
Damin
14 / 11 / 2025
🫶
10,00zł
Ann
14 / 11 / 2025
20,00zł
Cancer Fighters
28 / 10 / 2025
1 000,00zł
Ilona
13 / 11 / 2025
Zdrowia i siły!
300,00zł
Bartosz
16 / 11 / 2025
200,00zł
Anonimowa
10 / 11 / 2025
100,00zł
Bożena
09 / 11 / 2025
100,00zł
Paweł
06 / 11 / 2025
Powodzenia
100,00zł
4.672,00 zł(9%)
do celu brakuje - 45.328 zł
Zbiórkę wsparło: 91 osób
  • Cel zbiórki
    Leki, konsultacje lekarskie, opieka psychologiczna, żywienie medyczne, inne

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Pobierz kod QR

Skarbonka pod ręką

Mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy❗ Maciek walczy ❗

4.672,00 zł(9%)
do celu brakuje - 45.328 zł
Zbiórkę wsparło: 91 osób
  • Cel zbiórki
    Leki, konsultacje lekarskie, opieka psychologiczna, żywienie medyczne, inne

Najważniejsze informacje

Poznaj historię

Między złudnym spokojem a prawdą

Wiosna 2025 roku zapowiadała się cudownie. Zbliżał się koniec roku szkolnego, dni stawały się coraz dłuższe, a spotkania z przyjaciółmi wypełniały każdy wolny moment. Ot, zwyczajne życie siedemnastolatka.

Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się w kwietniu w postaci bólu i obrzęku lewego jądra. Diagnoza brzmiała uspokajająco: wodniak. Na kilka miesięcy wrócił spokój.
W lipcu jednak ból powrócił. Był silniejszy, bardziej uporczywy i trudniejszy do zniesienia. Pojawił się też krwiomocz. Był to sygnał, że tym razem to coś poważniejszego. Po konsultacji z urologiem Maciek został skierowany na oddział szpitalny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

2 września 2025 roku rozpoczęła się hospitalizacja. Kilka dni później padła jednoznaczna diagnoza: mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy jądra z miejscowo zaawansowanym naciekiem. Nowotwór złośliwy, rzadki i wyjątkowo agresywny.

Leczenie w trybie pilnym

Po rozpoznaniu natychmiast rozpoczęto leczenie. Wykonano biopsję guza, trepanobiopsję szpiku, cystoskopię, założono cewnik i port naczyniowy. Guz naciekał lewy moczowód i blokował odpływ moczu z nerki, dlatego konieczna była jego amputacja.
Maciek został zakwalifikowany do grupy bardzo wysokiego ryzyka. Lekarze wdrożyli intensywną chemioterapię ratunkową w schemacie VCR + DOXO - terapię ciężką, ale dającą nadzieję.

Maciek wie, że do dawnego życia nie da się wrócić od razu. Wierzy jednak, że każdy dzień przybliża go do tego momentu.

Leczenie wiązało się z ogromnym obciążeniem dla organizmu. Pojawiły się gorączki, spadki wyników krwi, bolesne owrzodzenia jamy ustnej, które uniemożliwiały jedzenie i wymagały karmienia pozajelitowego. Kilkukrotnie konieczne było również przetoczenie krwi.

Rezonans głowy nie wykazał zmian, jednak tomografia klatki piersiowej ujawniła drobne guzki w obu płucach, które pozostają pod stałą obserwacją. Każdy wynik badań staje się punktem odniesienia dla kolejnego dnia, a każda najmniejsza poprawa jest powodem do nadziei.

Trudna codzienność

Od chwili diagnozy Maciek większość czasu spędza w szpitalu. Kiedy wyniki na to pozwalają, na kilka dni wraca do domu, aby poczuć choć cień normalności. To momenty, którymi trudno się nasycić, ponieważ zawsze towarzyszy im świadomość, że za chwilę trzeba będzie wrócić na oddział.

Mama chłopca od trzynastu lat wychowuje dzieci samodzielnie. Tato chłopca zmarł kiedy miał zaledwie cztery lata. Ciężar choroby, który spadł na jej barki, wymaga codziennej siły i wielu wyrzeczeń. Choć wspierają ją dwie dorosłe córki, to ona jest przy Maćku przez całą dobę. Zrezygnowała z pracy, by być z nim w szpitalu, słuchać diagnoz, czuwać w nocy i dodawać otuchy, gdy synowi brakuje już sił.

W poszukiwaniu szans na leczenie

W planach jest operacja usunięcia guza oraz zajętego jądra, po której nastąpi wszczepienie implantu. Kolejnym etapem będzie radioterapia.
Równolegle, próbka guza została wysłana do Niemiec na badania genetyczne, które mają pomóc w określeniu terapii celowanej i dostosowanej do indywidualnego profilu nowotworu. To szansa na leczenie skuteczniejsze i mniej wyniszczające.

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

Krok 1

Zaloguj się i skorzystaj z usługi Twój e-PIT

Krok 2

W formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację

Krok 3

Na liście organizacji wyszukaj Fundacja Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036

Krok 4

W polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego, wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Maciej Ciepiela

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Wpłaty i słowa wsparcia

Anonimowa
17 / 11 / 2025
5,00zł
Bartosz
16 / 11 / 2025
200,00zł
Anonimowa
14 / 11 / 2025
20,00zł
Anonimowa
14 / 11 / 2025
50,00zł
Damin
14 / 11 / 2025
🫶
10,00zł
Ann
14 / 11 / 2025
20,00zł
Cancer Fighters
28 / 10 / 2025
1 000,00zł
Ilona
13 / 11 / 2025
Zdrowia i siły!
300,00zł
Bartosz
16 / 11 / 2025
200,00zł
Anonimowa
10 / 11 / 2025
100,00zł
Bożena
09 / 11 / 2025
100,00zł
Paweł
06 / 11 / 2025
Powodzenia
100,00zł