- Strona główna
- Zbiórki
- Glejak pnia mózgu bezlitośnie atakuje Zosię❗
Glejak pnia mózgu bezlitośnie atakuje Zosię❗
Najważniejsze informacje
-
Cel zbiórkiKoszty bieżącego leczenia, dojazdy do szpitali oraz klinik, intensywna rehabilitacja.
-
DiagnozaGlejak pnia mózgu
-
Wiek Podopiecznego12 lat
-
Lokalizacja
Udostępnij
zbiórkę
Załóż
skarbonkę
Promuj zbiórkę
Pobierz i udostępnij materiały
Przekaż 1,5% podatku
Pamiętaj, to nic nie kosztuje
Wpłać wysyłając SMS
Wyślij krótką wiadomość
Pobierz kod QR
Zbiórka zawsze pod ręką
Najważniejsze informacje
-
Cel zbiórkiKoszty bieżącego leczenia, dojazdy do szpitali oraz klinik, intensywna rehabilitacja.
-
DiagnozaGlejak pnia mózgu
-
Wiek12 lat
-
Lokalizacja
Aktualizacja
Organizm pękał od chemii. Guz pozostał niewzruszony
Chemioterapia, która przyniosła tak wiele cierpienia, nie dała oczekiwanych rezultatów. Mimo miesięcy leczenia, powikłań, hospitalizacji i bólu, guz nie zmniejszył się ani o milimetr. Zosia wraca do punktu wyjścia, obciążona potężnymi skutkami ubocznymi. Choć zakończył się jeden etap leczenia, nic się nie domknęło.Oddech pod tlenem, zmiana schematu, coraz cięższe skutki
Jesienią 2024 roku konieczna była zmiana rodzaju chemii. Wcześniejszy schemat wywoływał u Zosi problemy z saturacją, bóle głowy i skoki ciśnienia. Niemal cały czas dziewczynka pozostawała pod tlenem. Nowy sposób leczenia przyniósł jednak inne powikłania. W marcu tego roku, cykl chemioterapii został zakończony, ale bilans zdrowotny był bolesny. Chemia zniszczyła więcej niż zdołała naprawić.Złamanie kręgosłupa. Cisza kości, która nie chce się zrastać
W wyniku działania cytostatyków doszło do powikłań kostnych. U Zosi zdiagnozowano osteopenię, której efektem była kompresja kręgu w odcinku Th11. Złamana kość nie zrasta się od ponad pół roku. Jeśli do jesieni nie nastąpi poprawa, konieczna będzie operacja. Zosia przyjmuje preparaty wapnia, ale codzienność wymaga nieustannej ostrożności - każda nieuwaga to ryzyko kolejnego złamania.Nerki i pęcherz w trybie alarmowym. Codzienność w reżimie opieki
Równolegle rozwinęła się niewydolność nerek drugiego stopnia oraz powikłania urologiczne. Zosia nie odczuwa potrzeby oddawania moczu – konieczne jest regularne wysadzanie, co trzy godziny w dzień i co sześć godzin w nocy. Do grudnia trwa obserwacja – jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, dziewczynka zostanie poddana cewnikowaniu. Każdy rezonans wymaga hospitalizacji, ponieważ nerki nie są w stanie samodzielnie oczyścić organizmu z kontrastu. Utrzymywany jest stały reżim sanitarno-izolacyjny ze względu na bardzo niską odporność dziewczynki.Guz nie ustępuje. Kolejna decyzja może zapaść jesienią
W głowie Zosi wciąż obecny jest guz, który nie zmniejszył się w skutek zastosowanego leczenia. Obserwacja i wykonywane co trzy miesiące badanie rezonansem zadecydują o dalszym leczeniu. Jeśli zmiana się powiększy, konieczna będzie biopsja w Katowicach i powrót do leczenia w postaci radioterapii lub protonoterapii.Rehabilitacja z bólem. Życie w rytmie wyczerpania
Zosia przebywa obecnie w ośrodku rehabilitacji neurologicznej w Radziszowie. Ćwiczenia, choć konieczne, są bolesne i często wymagają przerw, odpoczynku, pozycji leżącej. Po zakończeniu chemioterapii Zosia stale przebywa w szpitalu. Zmieniają się tylko oddziały: nefrologia, urologia, onkologia, endokrynologia. Rezonans głowy i kolejne konsultacje już są zaplanowane.Zawroty, szumy, świat jakby chwiał się pod nogami
W ostatnim czasie pojawiły się nowe symptomy wskazujące na uszkodzenie błędnika. Zosia odczuwa również szumy i piski w uszach, które szczególnie nasilają się podczas silnych emocji. Konieczne będzie powtórne badanie słuchu.Najważniejsze teraz to powrót do sprawności i ucieczka przed cewnikiem
Dziś najważniejsze jest to, by nie dopuścić do dalszego pogorszenia stanu zdrowia i zawalczyć o sprawność, uratować funkcję nerek i uniknąć cewnikowania, którego Zosia panicznie się boi. 24 lipca 2025
Poznaj historię
Początek dramatu
Osłabienie, utrata apetytu i uporczywe wymioty - tak zaczęła się historia trwającej po dziś dzień walki. Słabnącą z dnia na dzień Zosię, rodzice wielokrotnie zawozili na szpitalny oddział ratunkowy. Za każdym razem wracali z diagnozami, które nie tłumaczyły stanu dziecka. Mówiono o astmie, infekcji wirusowej, odwodnieniu. Nikt nie przypuszczał, że źródło tkwi znacznie głębiej – w samym wnętrzu głowy dziewczynki. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez miesiąc. Po licznych konsultacjach, Zosia trafiła na oddział neurochirurgii.
Po wykonaniu dokładniejszych badań stwierdzono rozległe wodogłowie. W trybie pilnym przeprowadzono zabieg udrożnienia komór mózgu i pobrano wycinek do dalszej diagnostyki. Wynik przyszedł szybko i nie pozostawiał złudzeń – złośliwy glejak pnia mózgu.
52 cykle chemii i długa droga bez gwarancji
Pierwszym krokiem było opanowanie wodogłowia, jako warunku do rozpoczęcia leczenia onkologicznego. Chemioterapię rozpisano aż na 52 cykle. Plan leczenia był prosty: spowolnić rozwój guza i dać tym samym szansę na operację.
Plany jednak nijak miały się do rzeczywistości. Zosia bardzo źle znosiła leczenie. Wyniki badań były zbyt słabe, by podawać kolejne dawki chemii zgodnie z harmonogramem. Leczenie się rozciąga, miesiące mijają, a organizm słabnie.
Choroba dotyka wszystkiego
Skutki uboczne leczenia są bardzo poważne. Polineuropatia obwodowa odebrała Zosi sprawność dłoni i nóg. Codzienne czynności, jak choćby odkręcenie butelki czy zrobienie kilku kroków, stały się wysiłkiem ponad miarę.
Do tego doszły problemy ze wzrokiem, kłopoty z sercem i tętno, które błyskawicznie rośnie nawet przy krótkim spacerze. Obniżona odporność zamknęła ją w czterech ścianach z dala od koleżanek ze szkolnej ławki. Do tego skolioza, pogłębiona przez leczenie, dopełniła listy codziennych trudności.
A Zosia wciąż marzy...
Jeszcze niedawno, Zosia z radością wspinała się na koński grzbiet, wsłuchując się w rytm galopu, który koił myśli i niósł ciało przez łąki. Dziś to samo ciało stawia granice, ale myśli biegną dalej – ku zdrowiu, ku sile, ku dniom, które nie będą już utkane z leczenia i bólu.
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
- Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
- Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
- Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
- Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyZofia Wieczorek
Wpłaty i słowa wsparcia
Joanna Czaplińska
21 / 08 / 2025
Bozena Mackiewicz
05 / 08 / 2025
Iwona Tabaszewska
01 / 08 / 2025
Licytacja voucher na paintball
Anonimowy
28 / 07 / 2025
Bogumiła Wiśniewska-Kaczor
25 / 07 / 2025
Monika Mendel
25 / 07 / 2025
❤️❤️❤️❤️❤️❤️🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Fundacja Cancer Fighters
12 / 05 / 2025
Środki darczyńców zgromadzone w serwisie Wolni od Raka
Anonimowy
24 / 07 / 2025
Joanna Czaplińska
21 / 08 / 2025
Bogumiła Wiśniewska-Kaczor
25 / 07 / 2025
Iwona Tabaszewska
01 / 08 / 2025
Licytacja voucher na paintball
Anonimowy
06 / 06 / 2025
Udostępnij
zbiórkę
Załóż
skarbonkę
Promuj zbiórkę
Pobierz i udostępnij materiały
Przekaż 1,5% podatku
Pamiętaj, to nic nie kosztuje
Wpłać wysyłając SMS
Wyślij krótką wiadomość
Pobierz kod QR
Zbiórka zawsze pod ręką