Jedno badanie, które zmieniło całe życie Artema

Początek marca miał być dla Artema zwykłym etapem w dziecięcej codzienności. Rutynowe badanie, potrzebne tylko po to, by mógł uczęszczać na zajęcia na basenie. Nie skarżył się na żadne dolegliwości, nic nie wskazywało, że coś jest nie tak. Jedno badanie, jeden wynik i nagle wszystko poza życiem Artema przestało mieć znaczenie.

Choroba przyszła bez ostrzeżenia

W trybie pilnym Artem trafił na oddział hematologii dziecięcej. Wykonano kolejne badania, w tym badanie szpiku kostnego. Diagnoza mroziła krew: ostra białaczka limfoblastyczna typu T – jedna z najbardziej agresywnych postaci nowotworu krwi.
Choroba rozwijała się błyskawicznie. Leczenie nie mogło czekać.

Długa i trudna droga

Rozpoczęła się wieloetapowa, intensywna chemioterapia, która potrwa co najmniej dwa lata. W zależności od reakcji organizmu, konieczny może być przeszczep szpiku kostnego. Czy będzie taka konieczność, lekarze podejmą decyzję w trakcie terapii. Każdy dzień jest dla Artema ogromnym wyzwaniem w walce o życie i powrót do normalności.

Potrzeby, które rosną z każdym dniem

Środki zebrane w ramach zbiórki zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia, specjalistyczną dietę, niezbędną suplementację oraz – w późniejszym etapie – na rehabilitację i powrót do pełnej sprawności po zakończonej terapii.