Rak szyjki macicy z przerzutami ❗ Weronika wciąż walczy❗

Najważniejsze informacje
-
DiagnozaNowotwór złośliwy szyjki macicy IVa stadium z przerzutami
-
Wiek Podopiecznego34 lata
-
Lokalizacja
-
PodopiecznyWeronika Frasz
Poznaj historię
Rak rozwijał się po cichu
Nie do wiary, jak jedna chwila potrafi złamać życie. To co codzienne, zwyczajne i bezpieczne, w jednej sekundzie może zamienić się w skrajne przeciwieństwo - w strach, ból i niewyobrażalną niepewność.
Weronika przez pewien czas odczuwała bóle brzucha, które nie były dla niej sygnałem nadchodzącego zagrożenia. Lekarze uspokajali, że to nic poważnego. Leczenie zachowawcze, kontrolna wizyta, rutynowe badania – wszystko mieściło się w granicach profilaktyki.
A jednak wynik badania obrócił jej świat w pył. 5 listopada 2023 roku Weronika usłyszała słowa, które trudno powtórzyć bez drżenia: nowotwór złośliwy szyjki macicy w stadium IIIB. W jednej chwili wszystko, co znała, zostało przesłonięte cieniem choroby.
Leczenie pełne bólu i nadziei
W styczniu 2024 roku, Weronika rozpoczęła cztery zabiegi brachyterapii. Niedługo później przeszła ośmiotygodniowy cykl radiochemioterapii. Leczenie było trudne, wyniszczające, ale dawało cień nadziei, że rak został pokonany. Na koniec jeszcze cztery zabiegi brachyterapii – ostatni etap walki, który miał zakończyć ten bolesny rozdział.
Jednak we wrześniu 2025 roku choroba wróciła. Silniejsza, bardziej niebezpieczna, z przerzutami.
Życie między bólem a obowiązkami mamy
Weronika ma 34 lata i jest mamą dwójki dzieci: jedenastoletniego Antosia i ośmioletniej Angelinki. To dla nich walczy – z bólem, z lękiem, z bezsilnością. Chce patrzeć, jak dorastają, jak uczą się świata, jak idą swoją drogą, mając obok mamę.
Niestety, jej stan nie pozwala już na wykonywanie pracy w handlu. Każdy dzień to walka z bólem, który łagodzą silne leki opioidowe. Dzieci przeżywają chorobę mamy, stają się smutniejsze, bardziej zamyślone. Weronika, by nie stracić równowagi, korzysta z prywatnej psychoterapii.
W tej codzienności jest tyle odwagi, ile może pomieścić ludzkie serce.
Dom - bezpieczna przystań
Obecnie Weronika przebywa w domu, blisko dzieci. Leczy się w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, do którego dojeżdża z Piły. Pomoc, którą otrzyma, stanie się wsparciem nie tylko w walce z chorobą, ale także w utrzymaniu codziennego spokoju jej domu.
Kiedyś była siłą, dziś szuka w sobie jej resztek
Weronika kocha sport. Trenowała boks, czuła w sobie moc i równowagę. Lubiła góry, podróże i książki. Dziś tę siłę zastąpiła nadzieja – delikatna, ale wciąż obecna. To ona pozwala jej wstać każdego dnia, spojrzeć w oczy dzieciom i uwierzyć, że jutro może być lepsze.
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
- Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
- Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
- Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
- Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyWeronika Frasz
Wpłaty i słowa wsparcia
-
Cel zbiórkiLeki, transport do placówek medycznych, koszty życia codziennego
Promuj zbiórkę
Pobierz i udostępnij materiały
Wpłać wysyłając SMS
Wyślij krótką wiadomość
Przekaż 1,5% podatku
Pamiętaj, to nic nie kosztuje
Pobierz kod QR
Skarbonka pod ręką
Rak szyjki macicy z przerzutami ❗ Weronika wciąż walczy❗
-
Cel zbiórkiLeki, transport do placówek medycznych, koszty życia codziennego
Najważniejsze informacje
Poznaj historię
Rak rozwijał się po cichu
Nie do wiary, jak jedna chwila potrafi złamać życie. To co codzienne, zwyczajne i bezpieczne, w jednej sekundzie może zamienić się w skrajne przeciwieństwo - w strach, ból i niewyobrażalną niepewność.
Weronika przez pewien czas odczuwała bóle brzucha, które nie były dla niej sygnałem nadchodzącego zagrożenia. Lekarze uspokajali, że to nic poważnego. Leczenie zachowawcze, kontrolna wizyta, rutynowe badania – wszystko mieściło się w granicach profilaktyki.
A jednak wynik badania obrócił jej świat w pył. 5 listopada 2023 roku Weronika usłyszała słowa, które trudno powtórzyć bez drżenia: nowotwór złośliwy szyjki macicy w stadium IIIB. W jednej chwili wszystko, co znała, zostało przesłonięte cieniem choroby.
Leczenie pełne bólu i nadziei
W styczniu 2024 roku, Weronika rozpoczęła cztery zabiegi brachyterapii. Niedługo później przeszła ośmiotygodniowy cykl radiochemioterapii. Leczenie było trudne, wyniszczające, ale dawało cień nadziei, że rak został pokonany. Na koniec jeszcze cztery zabiegi brachyterapii – ostatni etap walki, który miał zakończyć ten bolesny rozdział.
Jednak we wrześniu 2025 roku choroba wróciła. Silniejsza, bardziej niebezpieczna, z przerzutami.
Życie między bólem a obowiązkami mamy
Weronika ma 34 lata i jest mamą dwójki dzieci: jedenastoletniego Antosia i ośmioletniej Angelinki. To dla nich walczy – z bólem, z lękiem, z bezsilnością. Chce patrzeć, jak dorastają, jak uczą się świata, jak idą swoją drogą, mając obok mamę.
Niestety, jej stan nie pozwala już na wykonywanie pracy w handlu. Każdy dzień to walka z bólem, który łagodzą silne leki opioidowe. Dzieci przeżywają chorobę mamy, stają się smutniejsze, bardziej zamyślone. Weronika, by nie stracić równowagi, korzysta z prywatnej psychoterapii.
W tej codzienności jest tyle odwagi, ile może pomieścić ludzkie serce.
Dom - bezpieczna przystań
Obecnie Weronika przebywa w domu, blisko dzieci. Leczy się w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, do którego dojeżdża z Piły. Pomoc, którą otrzyma, stanie się wsparciem nie tylko w walce z chorobą, ale także w utrzymaniu codziennego spokoju jej domu.
Kiedyś była siłą, dziś szuka w sobie jej resztek
Weronika kocha sport. Trenowała boks, czuła w sobie moc i równowagę. Lubiła góry, podróże i książki. Dziś tę siłę zastąpiła nadzieja – delikatna, ale wciąż obecna. To ona pozwala jej wstać każdego dnia, spojrzeć w oczy dzieciom i uwierzyć, że jutro może być lepsze.
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
Krok 1
Krok 2
Krok 3
Krok 4
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyWeronika Frasz
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!