Rak trzustki z przerzutami❗ Potrzebna PILNA POMOC❗
Najważniejsze informacje
-
DiagnozaRak trzustki w czwartym stadium z przerzutami do wątroby, kości i otrzewnej
-
Wiek Podopiecznego52 lata
-
Lokalizacja
-
PodopiecznyTeresa Sitarska
Poznaj historię
Choroba przyszła po cichu
Od marca 2025 roku ciało Teresy zaczęło się buntować. Na początku pojawiły się zwykłe dolegliwości, takie jak bóle brzucha, uczucie ciężkości po posiłkach i drobne problemy trawienne. Nic, co wzbudzałoby większy niepokój. Z czasem jednak objawy zaczęły się nasilać. Biegunki, zaparcia i uczucie ogólnego dyskomfortu stały się codziennością. Z biegiem miesięcy dołączyły wymioty, utrata apetytu i coraz większe osłabienie.
Długo trwało, zanim lekarze odkryli przyczynę złego samopoczucia. Diagnoza była dramatyczna. Rak trzustki w czwartym stadium z przerzutami do wątroby, kości i otrzewnej. Rozsiew nowotworu był bardzo rozległy, a choroba rozwijała się szybko. W jednej chwili wszystko, co dotąd było zwyczajne, zniknęło, ustępując miejsca strachowi i walce o każdy dzień.
Walka pomimo wszystko
Mimo ciężkiej diagnozy Teresa natychmiast zdecydowała, że się nie podda. W lipcu 2025 roku rozpoczęła chemioterapię według schematu Folfox. Za nią już siedem kursów leczenia, a każdy kolejny okazuje się trudniejszy od poprzedniego. Leki, które mają zatrzymać rozwój choroby, przynoszą wiele skutków ubocznych. Pojawiają się silne bóle brzucha i kręgosłupa, zawroty głowy, drżenie rąk, zaburzenia widzenia, spadki odporności oraz utrata masy ciała.
Słabe ciało wymaga ogromnego wysiłku, by wstać z łóżka, a każdy dzień staje się sprawdzianem siły i wytrwałości. Teresa każdego ranka otwiera oczy z myślą, że musi znaleźć w sobie odrobinę energii, by uśmiechnąć się do dzieci i zamienić z nimi kilka słów. Widzi w ich spojrzeniach nadzieję i to ona staje się jej największym lekarstwem.
Dom, w którym miłość trzyma świat w całości
Teresa mieszka z rodziną w Kielcach. Opiekują się nią mąż i dzieci. Najbliżsi robią zakupy, gotują, sprzątają i pomagają przy codziennych czynnościach, ponieważ ona sama nie ma już siły wychodzić z domu. Mimo osłabienia w jej oczach wciąż widać ciepło i łagodność. To spojrzenie, które mówi więcej niż słowa i które daje jej rodzinie siłę do dalszej walki.
Ma pięcioro dzieci. Troje dorosłych i dwoje młodszych, z których jedno ma zaledwie dziewięć lat.
Codzienność w cieniu choroby
Rak zmienił wszystko. Od maja Teresa przebywa na zwolnieniu lekarskim. Choroba odebrała jej niezależność, ale nie zabrała godności. Każdy dzień to walka z bólem, z osłabieniem i z lękiem, który pojawia się nocą, gdy dom pogrąża się w ciszy. Ukojeniem są leki i obecność bliskich, jednak zmęczenie wraca szybciej niż spokój.
Kiedyś uwielbiała gotować i tworzyć ozdoby z prostych rzeczy. Dziś wspomnienia dawnych pasji przypominają jej, że życie wciąż może mieć smak i kolor. Wciąż wierzy, że nadejdzie dzień, w którym wróci do swoich małych radości.
Potrzebne wsparcie
Leczenie nowotworu trzustki to nie tylko ból i cierpienie, ale również ogromne koszty. Teresa potrzebuje leków, środków higienicznych, specjalnego żywienia, preparatów białkowych oraz regularnej rehabilitacji. Każdy transport do szpitala i każda wizyta lekarska to kolejne wydatki, które przekraczają możliwości rodziny.
Zebrane środki pozwolą na kontynuację leczenia, zakup niezbędnych leków, zapewnienie opieki i odrobiny spokoju w codziennym zmaganiu z chorobą. Każda wpłata, niezależnie od wysokości, staje się gestem, który ma ogromne znaczenie. Pomaga Teresie zachować nadzieję i godność w tej trudnej walce.
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
- Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
- Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
- Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
- Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyTeresa Sitarska
Wpłaty i słowa wsparcia
-
Cel zbiórkiLeki, rehabilitacja, konsultacje lekarskie, koszty bieżącego leczenia
Promuj zbiórkę
Pobierz i udostępnij materiały
Przekaż 1,5% podatku
Pamiętaj, to nic nie kosztuje
Pobierz kod QR
Skarbonka pod ręką
Rak trzustki z przerzutami❗ Potrzebna PILNA POMOC❗
-
Cel zbiórkiLeki, rehabilitacja, konsultacje lekarskie, koszty bieżącego leczenia
Poznaj historię
Choroba przyszła po cichu
Od marca 2025 roku ciało Teresy zaczęło się buntować. Na początku pojawiły się zwykłe dolegliwości, takie jak bóle brzucha, uczucie ciężkości po posiłkach i drobne problemy trawienne. Nic, co wzbudzałoby większy niepokój. Z czasem jednak objawy zaczęły się nasilać. Biegunki, zaparcia i uczucie ogólnego dyskomfortu stały się codziennością. Z biegiem miesięcy dołączyły wymioty, utrata apetytu i coraz większe osłabienie.
Długo trwało, zanim lekarze odkryli przyczynę złego samopoczucia. Diagnoza była dramatyczna. Rak trzustki w czwartym stadium z przerzutami do wątroby, kości i otrzewnej. Rozsiew nowotworu był bardzo rozległy, a choroba rozwijała się szybko. W jednej chwili wszystko, co dotąd było zwyczajne, zniknęło, ustępując miejsca strachowi i walce o każdy dzień.
Walka pomimo wszystko
Mimo ciężkiej diagnozy Teresa natychmiast zdecydowała, że się nie podda. W lipcu 2025 roku rozpoczęła chemioterapię według schematu Folfox. Za nią już siedem kursów leczenia, a każdy kolejny okazuje się trudniejszy od poprzedniego. Leki, które mają zatrzymać rozwój choroby, przynoszą wiele skutków ubocznych. Pojawiają się silne bóle brzucha i kręgosłupa, zawroty głowy, drżenie rąk, zaburzenia widzenia, spadki odporności oraz utrata masy ciała.
Słabe ciało wymaga ogromnego wysiłku, by wstać z łóżka, a każdy dzień staje się sprawdzianem siły i wytrwałości. Teresa każdego ranka otwiera oczy z myślą, że musi znaleźć w sobie odrobinę energii, by uśmiechnąć się do dzieci i zamienić z nimi kilka słów. Widzi w ich spojrzeniach nadzieję i to ona staje się jej największym lekarstwem.
Dom, w którym miłość trzyma świat w całości
Teresa mieszka z rodziną w Kielcach. Opiekują się nią mąż i dzieci. Najbliżsi robią zakupy, gotują, sprzątają i pomagają przy codziennych czynnościach, ponieważ ona sama nie ma już siły wychodzić z domu. Mimo osłabienia w jej oczach wciąż widać ciepło i łagodność. To spojrzenie, które mówi więcej niż słowa i które daje jej rodzinie siłę do dalszej walki.
Ma pięcioro dzieci. Troje dorosłych i dwoje młodszych, z których jedno ma zaledwie dziewięć lat.
Codzienność w cieniu choroby
Rak zmienił wszystko. Od maja Teresa przebywa na zwolnieniu lekarskim. Choroba odebrała jej niezależność, ale nie zabrała godności. Każdy dzień to walka z bólem, z osłabieniem i z lękiem, który pojawia się nocą, gdy dom pogrąża się w ciszy. Ukojeniem są leki i obecność bliskich, jednak zmęczenie wraca szybciej niż spokój.
Kiedyś uwielbiała gotować i tworzyć ozdoby z prostych rzeczy. Dziś wspomnienia dawnych pasji przypominają jej, że życie wciąż może mieć smak i kolor. Wciąż wierzy, że nadejdzie dzień, w którym wróci do swoich małych radości.
Potrzebne wsparcie
Leczenie nowotworu trzustki to nie tylko ból i cierpienie, ale również ogromne koszty. Teresa potrzebuje leków, środków higienicznych, specjalnego żywienia, preparatów białkowych oraz regularnej rehabilitacji. Każdy transport do szpitala i każda wizyta lekarska to kolejne wydatki, które przekraczają możliwości rodziny.
Zebrane środki pozwolą na kontynuację leczenia, zakup niezbędnych leków, zapewnienie opieki i odrobiny spokoju w codziennym zmaganiu z chorobą. Każda wpłata, niezależnie od wysokości, staje się gestem, który ma ogromne znaczenie. Pomaga Teresie zachować nadzieję i godność w tej trudnej walce.
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
Krok 1
Krok 2
Krok 3
Krok 4
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyTeresa Sitarska
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!







