To tzw. chemia celowana, mającą na celu zminimalizowanie nawrotu choroby i ewentualnych przerzutów.

Niestety, lek był bardzo kosztowny, a przy tym nie był refundowany. To było ogromne wyzwanie finansowe, ponadto w trakcie leczenia pojawiały się skutki uboczne wpływające na na osłabienie kondycji organizmu. Jednak dziś – patrząc wstecz – wydaje się, że ten rok minął bardzo szybko.

Szczęśliwie, nasz Wojownik może wracać do pełni sił. W tym miejscu Piotr chce podziękować Fundacji Cancer Fighters za pomoc i założenie zbiórki oraz wszystkim Darczyńcom, którzy wspomogli go finansowo w tym niełatwym czasie. Jak sam mówi, to wiele dla niego znaczyło, zarówno otrzymane wsparcie finansowe, bez którego byłoby bardzo trudno kontynuować leczenie, jak i przekazywane wszystkie ciepłe słowa otuchy i życzenia powrotu do zdrowia.

Teraz przed Piotrem ciąg dalszy badań, kontroli i rehabilitacji. Wkrótce czeka go jeszcze zabieg chirurgiczny usunięcia portu naczyniowego. Po ponad dwóch latach leczenia Piotr pozostaje pod stałą kontrolą lekarską w IMiD w Warszawie – jeżdzi na regularne na kontrole, robi bieżące badania a przy tym wciąż potrzebuje suplementów i corocznej rehabilitacji i fizjoterapii.

Zachęcamy do dalszego wsparcia Piotra. Pomagając, możemy sprawić, aby szybciej odzyskał pełnię zdrowia, mógł kontynuować studia, spełniać marzenia przerwane przez chorobę oraz rozwijać swoje zainteresowania bowiem, Piotr to wielki pasjonat fotografii, sztuki operatorskiej i nagrywania filmów.