Nadpłytkowość samoistna❗ Paulinka mierzy się z bólem i trudną diagnostyką❗

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
    Nadpłytkowość samoistna
  • Wiek Podopiecznego
    8 lat
  • Lokalizacja
  • Podopieczny
    Paulina Sobczyk

Poznaj historię

Codzienność wypełniona lękiem

Bóle głowy, choć pojawiające się na krótką chwilę, miały w sobie siłę, która potrafiła zupełnie zatrzymać dzień. Towarzyszyły im bóle brzucha oraz stawów nóg, narastające gwałtownie i bez uprzedzenia. Gdy wystąpiły po raz pierwszy w maju 2024 roku, nic nie wskazywało na to, jak szybko zmienią życie Paulinki.

Wyniki morfologii ujawniły obraz, który natychmiast zaniepokoił lekarzy. Liczba płytek wzrosła do miliona siedmiuset tysięcy.

Dziewczynka trafiła do szpitala w Wałbrzychu, gdzie potwierdzono nieprawidłowości i skierowano ją do Przylądka Nadziei we Wrocławiu. Tam rozpoczął się proces diagnostyczny, który trwa do dziś.

Pobrano szpik, wykonano rezonans głowy, badania morfologiczne i konsultacje specjalistyczne. Rezonans ujawnił zwężenie prawej tętnicy mózgowej. Dodatkowo wykryta borelioza sprawiła, że lekarze muszą wykluczyć możliwość jej zajęcia układu nerwowego. Każde badanie staje się więc kolejnym pytaniem o kierunek dalszego leczenia.

„Najtrudniejsze jest to czekanie. Człowiek chciałby wiedzieć cokolwiek, byle móc działać dalej” – mówi mama.
Życie pomiędzy domem a szpitalem

Paulinka pozostaje pod stałą opieką kardiologa, neurologa i okulisty. Co dwa tygodnie wykonuje się badania krwi, które pozwalają kontrolować poziom płytek. Przyjmuje leki mające ograniczyć ich produkcję, lecz dolegliwości powracają, jakby choroba nie chciała oddać przestrzeni, którą zajęła.

Najbardziej dokuczają jej nawracające, silne bóle głowy i problemy okulistyczne. Ryzyko krwawień sprawia, że nauczyciele w szkole pozostają w ciągłej gotowości, uważni na każdy gest, każde poruszenie, które może sygnalizować, że pojawiło się coś niepokojącego.

Dziewczynka funkcjonuje między domem i szpitalem. Każdy wyjazd i każdy powrót niosą w sobie napięcie, którego nie da się oswoić rutyną.

Rodzina uczy się nowej ostrożności

Rodzice pracują, a starsza siostra stara się wspierać Paulinkę obecnością i czułą normalnością. W domu nie mówi się o strachu wprost, lecz unosi się on w powietrzu jak ciche przypomnienie o kruchości tych dni. Codzienność opiera się na czujności, na obserwacji reakcji, na kontrolowaniu bólu i na wypatrywaniu każdego sygnału, który może mieć znaczenie. To czas, w którym cała rodzina czeka na wyniki z badań szpiku i płynu mózgowo-rdzeniowego, z nadzieją, że odpowiedź pozwoli wreszcie odetchnąć.

„Patrzę na nią inaczej niż kiedyś. Sprawdzam każdy grymas, każdy gest, żeby wiedzieć, czy znowu boli” – wyznaje mama.
Paulinka poza chorobą

Świat, który kocha, trwa po drugiej stronie choroby niezmieniony. Malowanie farbami, taniec, jazda na rowerze i rolkach, a także ulubiona gimnastyka artystyczna pozostają blisko niej, jak obietnica czasu, który jeszcze wróci. Rodzina wie, że aby ten powrót stał się możliwy, potrzebna jest pomoc, która pozwoli reagować natychmiast, bez bolesnego czekania.

Zebrane środki zostaną przeznaczone na specjalistyczne leczenie, konsultacje lekarskie oraz koszty bieżącego leczenia. To wsparcie, które daje Paulince i jej bliskim siłę, by iść dalej, krok po kroku, w stronę spokojniejszego jutra.

W świecie zbudowanym z czujności i czekania Paulinka trzyma się małych chwil, które jeszcze nie zostały odebrane. To w nich ukrywa się pragnienie powrotu do barw i ruchu, które choroba próbowała uciszyć.

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

  • Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
  • Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
  • Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
  • Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Paulina Sobczyk

Wpłaty i słowa wsparcia

Cancer Fighters
04 / 12 / 2025
1 000,00zł
Cancer Fighters
04 / 12 / 2025
1 000,00zł
1.000,00 zł(3%)
do celu brakuje - 29.000 zł
Zbiórkę wsparło: 1 osób
  • Cel zbiórki
    Specjalistyczne leczenie, konsultacje lekarskie, koszty bieżącego leczenia

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Pobierz kod QR

Skarbonka pod ręką

Nadpłytkowość samoistna❗ Paulinka mierzy się z bólem i trudną diagnostyką❗

1.000,00 zł(3%)
do celu brakuje - 29.000 zł
Zbiórkę wsparło: 1 osób
  • Cel zbiórki
    Specjalistyczne leczenie, konsultacje lekarskie, koszty bieżącego leczenia

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
  • Wiek
    8 lat
  • Lokalizacja
  • Zbiórka
    Paulina Sobczyk

Poznaj historię

Codzienność wypełniona lękiem

Bóle głowy, choć pojawiające się na krótką chwilę, miały w sobie siłę, która potrafiła zupełnie zatrzymać dzień. Towarzyszyły im bóle brzucha oraz stawów nóg, narastające gwałtownie i bez uprzedzenia. Gdy wystąpiły po raz pierwszy w maju 2024 roku, nic nie wskazywało na to, jak szybko zmienią życie Paulinki.

Wyniki morfologii ujawniły obraz, który natychmiast zaniepokoił lekarzy. Liczba płytek wzrosła do miliona siedmiuset tysięcy.

Dziewczynka trafiła do szpitala w Wałbrzychu, gdzie potwierdzono nieprawidłowości i skierowano ją do Przylądka Nadziei we Wrocławiu. Tam rozpoczął się proces diagnostyczny, który trwa do dziś.

Pobrano szpik, wykonano rezonans głowy, badania morfologiczne i konsultacje specjalistyczne. Rezonans ujawnił zwężenie prawej tętnicy mózgowej. Dodatkowo wykryta borelioza sprawiła, że lekarze muszą wykluczyć możliwość jej zajęcia układu nerwowego. Każde badanie staje się więc kolejnym pytaniem o kierunek dalszego leczenia.

„Najtrudniejsze jest to czekanie. Człowiek chciałby wiedzieć cokolwiek, byle móc działać dalej” – mówi mama.
Życie pomiędzy domem a szpitalem

Paulinka pozostaje pod stałą opieką kardiologa, neurologa i okulisty. Co dwa tygodnie wykonuje się badania krwi, które pozwalają kontrolować poziom płytek. Przyjmuje leki mające ograniczyć ich produkcję, lecz dolegliwości powracają, jakby choroba nie chciała oddać przestrzeni, którą zajęła.

Najbardziej dokuczają jej nawracające, silne bóle głowy i problemy okulistyczne. Ryzyko krwawień sprawia, że nauczyciele w szkole pozostają w ciągłej gotowości, uważni na każdy gest, każde poruszenie, które może sygnalizować, że pojawiło się coś niepokojącego.

Dziewczynka funkcjonuje między domem i szpitalem. Każdy wyjazd i każdy powrót niosą w sobie napięcie, którego nie da się oswoić rutyną.

Rodzina uczy się nowej ostrożności

Rodzice pracują, a starsza siostra stara się wspierać Paulinkę obecnością i czułą normalnością. W domu nie mówi się o strachu wprost, lecz unosi się on w powietrzu jak ciche przypomnienie o kruchości tych dni. Codzienność opiera się na czujności, na obserwacji reakcji, na kontrolowaniu bólu i na wypatrywaniu każdego sygnału, który może mieć znaczenie. To czas, w którym cała rodzina czeka na wyniki z badań szpiku i płynu mózgowo-rdzeniowego, z nadzieją, że odpowiedź pozwoli wreszcie odetchnąć.

„Patrzę na nią inaczej niż kiedyś. Sprawdzam każdy grymas, każdy gest, żeby wiedzieć, czy znowu boli” – wyznaje mama.
Paulinka poza chorobą

Świat, który kocha, trwa po drugiej stronie choroby niezmieniony. Malowanie farbami, taniec, jazda na rowerze i rolkach, a także ulubiona gimnastyka artystyczna pozostają blisko niej, jak obietnica czasu, który jeszcze wróci. Rodzina wie, że aby ten powrót stał się możliwy, potrzebna jest pomoc, która pozwoli reagować natychmiast, bez bolesnego czekania.

Zebrane środki zostaną przeznaczone na specjalistyczne leczenie, konsultacje lekarskie oraz koszty bieżącego leczenia. To wsparcie, które daje Paulince i jej bliskim siłę, by iść dalej, krok po kroku, w stronę spokojniejszego jutra.

W świecie zbudowanym z czujności i czekania Paulinka trzyma się małych chwil, które jeszcze nie zostały odebrane. To w nich ukrywa się pragnienie powrotu do barw i ruchu, które choroba próbowała uciszyć.

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

Krok 1

Zaloguj się i skorzystaj z usługi Twój e-PIT

Krok 2

W formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację

Krok 3

Na liście organizacji wyszukaj Fundacja Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036

Krok 4

W polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego, wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Paulina Sobczyk

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Wpłaty i słowa wsparcia

Cancer Fighters
04 / 12 / 2025
1 000,00zł
Cancer Fighters
04 / 12 / 2025
1 000,00zł