Oliwia mierzy się z agresywnym nowotworem złośliwym w kości udowej lewej.

Zgodnie z założeniem, Oliwii podano 14 cykli chemioterapii (łącznie 100 wlewów cytostatyków). Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Ze względu na powracające aż czterokrotnie zakażenie bakteryjne, leczenie znacznie się opóźniło. Niezbędny okazał się zabieg przeszczepu mikrobioty jelitowej za pomocą gastroskopii oraz dodatkowe pobyty w szpitalu. Na skutek niewydolności szpiku kostnego, w wyniku chemioterapii następowały u naszej Wojowniczki małopłytkowość, niedokrwistość, neotropenia i leukopenia, wymagające przetoczeń preparatów krwi w szpitalu.

Jakby trudności zdrowotnych u Oliwii było mało, wszystko potęgował założony na siedem miesięcy gips biodrowy, który nosiła od lipca 2022 roku. Spowodował on, że Wojowniczka nie mogła swobodnie się poruszać ani siadać, a tak długotrwałe unieruchomienie wymagało także codziennego przyjmowania zastrzyków z lekiem przeciwzakrzepowym.

Nie pomagał także brak odporności, przez który Oliwia musiała przebywać w domowej izolacji. Siłą rzeczy nie mogła spotykać się z przyjaciółkami ani uczęszczać do szkoły, a w lekcjach uczestniczyła przez internet. Tak duże wykluczenie z życia społecznego oraz obciążenie psychiczne związane z samym leczeniem onkologicznym spowodowały ogromne pogorszenie nastroju Wojowniczki, przez co konieczna jest stała pomoc psychoonkologa.

Na początku lutego 2023 roku Oliwka przeszła długo wyczekiwaną operację kości, która została zniszczona przez nowotwór. Długa, ponad pięciogodzinna operacja przyniosła pozytywne efekty i w trakcie tego skomplikowanego zabiegu usunięto dużą część kości udowej, część kolana i kości piszczelowej. Zastąpione zostały rosnącą endoprotezą. W przyszłości Wojowniczkę czeka jeszcze operacja rewizyjna oraz wymiana endoprotezy rosnącej na stałą.

W wyniku opisanych zmian, Oliwia musiała uczyć się od nowa chodzić i zginać kolano. Początkowo wspierała się dwoma kulami, szybko jednak nauczyła się funkcjonować z jedną. W sprzyjających warunkach potrafi poruszać się całkowicie samodzielnie! Wciąż jednak niezbędna jest żmudna i bolesna rehabilitacja. Przerwanie ciągłości ćwiczeń może spowodować sztywność w kolanie, której nie będzie się dało pozbyć do końca życia. Kolejne badania wykazały także cechy przykurczu ścięgna Achillesa z ograniczeniem zgięcia grzbietowego stopy, co oznacza, że Oliwia nie jest w stanie stanąć na piętach. Korzysta z fizjoterapii, aby uzyskać zdolność pełnego ruchu.

Każda, nawet najmniejsza, wpłata jest istotna i w znaczny sposób poprawi komfort leczenia Oliwii oraz zwiększy jej szanse na powrót do normalnego życia. Jeżeli zechcesz pomóc w walce o tę niezwykłą dziewczynę, córkę, wnuczkę, przyjaciółkę, wspomóż naszą akcję. Prosimy o wsparcie!