Ciało zaczęło tracić równowagę

Na początku były subtelne sygnały: drżenie rąk, niepewny chód, utrata równowagi. Nadia potykała się coraz częściej, jakby grunt usuwał się jej spod nóg. Lekarze przypuszczali, że za problemami z równowagą może stać wada wzroku. Skierowano Nadię na konsultację okulistyczną. Wyniki przeprowadzonego badania nie potwierdzały wstępnie postawionej diagnozy. Tymczasem stan Nadii się pogarszał, objawy przybierały na sile, a niepokój mamy i rodziny stawał się coraz bardziej dotkliwy.

Brak diagnozy nie pozwalał mamie już dłużej czekać. Bez zbędnej zwłoki zabrała córkę na szpitalny oddział ratunkowy we Wrocławiu, gdzie zapadła decyzja o pilnym badaniu tomografem komputerowym.

Groźba śmierci

Wynik TK był natychmiastowy i druzgocący: guz mózgu - glejak. Wodogłowie i silny obrzęk, który zagrażał życiu. Chwilę później, Nadia na stole operacyjnym walczyła o życie. Szczęśliwie operacja zakończyła się pomyślnie i na moment przyniosła ulgę i nadzieję, że wszystko co najgorsze rodzina ma już za sobą.

Kolejna operacja

Dwa dni po operacji wszystko zaczęło się od nowa. Pojawiły się powikłania w postaci nadciśnienia śródczaszkowego i wycieku płynu mózgowo-rdzeniowego przez szwy. Nadia znów trafiła na blok operacyjny. Tym razem pobyt w szpitalu był dłuższy, pełen niepokoju, kontroli i uważnego monitorowania stanu dziecka. Każda doba była kolejnym sprawdzianem sił zarówno Nadii, jak i jej najbliższych.

Guz, z którym trzeba nauczyć się żyć

Położenie guza uniemożliwia jego usunięcie. Jest zbyt głęboko, zbyt blisko struktur, których naruszenie oznaczałoby zbyt wielkie ryzyko. Nie pomaga również fakt, że guz jest chemiooporny. Nie poddaje się żadnej znanej formie leczenia.

Dziś Nadia żyje z guzem, który wciąż tkwi w jej głowie. Co dwa miesiące przechodzi badania kontrolne by sprawdzić, czy nowotwór pozostaje w stanie uśpienia. Ta cykliczna niepewność i ten lęk przed słowem „urósł”, rozciąga się nad rodziną jak cień. Mama i najbliżsi żyją w napięciu, które nie mija, bo przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania.