Rak piersi z mutacją BRCA1❗ Małgorzata błaga o pomoc❗

Najważniejsze informacje
-
DiagnozaNowotwór piersi z mutacją BRCA1
-
Wiek Podopiecznego59 lat
-
Lokalizacja
-
PodopiecznyMałgorzata Bastek
Poznaj historię
Zaczęło się od guzka, skończyło na diagnozie
Historia Małgorzaty zaczęła się jak wiele innych - od czegoś, co wydawało się nieistotne.
Pod koniec maja 2024 roku, podczas codziennej pielęgnacji, wyczuła w piersi niewielki guzek. Z początku uznała go za przypadkowe zgrubienie, które z czasem zniknie samo. Jednak w jej wnętrzu pojawił się niepokój - cichy, uporczywy, którego nie sposób było uciszyć.
Badania nie pozostawiły złudzeń. Diagnoza brzmiała jednoznacznie: rak przewodowy inwazyjny lewej piersi, złośliwy, z mutacją BRCA1.
Słowa lekarza wybrzmiały jak wyrok, którego nie dało się oswoić.
W jednej chwili dotychczasowy porządek świata runął, a życie zaczęło toczyć się w rytmie szpitalnych korytarzy, terminów badań i lęku o każdy kolejny dzień.
Wraz z diagnozą przyszła decyzja, że nie może się poddać - że musi walczyć, nawet wtedy, gdy ciało odmawia posłuszeństwa, a strach paraliżuje każdy oddech. Raz obudzona wola przetrwania potrafi unieść człowieka ponad wszystko, co próbuje go złamać.
Cień, który wrócił z przeszłości
Nie spodziewała się, że nowotwór dotknie również jej - zwłaszcza tak szybko po tym, jak w sierpniu i wrześniu 2023 roku czuwała przy ojcu, który odchodził w domu z powodu tej samej choroby.
Towarzyszenie mu w ostatnich chwilach pozostawiło wiele ran, ale też ogromną czułość wobec życia. Kiedy kilka miesięcy później sama usłyszała diagnozę, wiedziała już, co oznaczają te słowa. Wiedziała, z czym przyjdzie się jej zmierzyć.
Choroba i długie leczenie odcisnęły ślad nie tylko na ciele, lecz także na psychice. Małgorzata zmaga się z depresją, z poczuciem zmęczenia i niepokoju, które czasem przychodzą niespodziewanie, jak echo tamtych dni.
Każdy cykl chemii to krok ku ocaleniu
Od diagnozy do rozpoczęcia leczenia minęło zaledwie kilka tygodni. Wszystko potoczyło się błyskawicznie, jakby czas przyspieszył, a życie zostało zamknięte w cyklach chemii, badań i konsultacji.
Małgorzata rozpoczęła krok po kroku leczenie: chemioterapia, immunoterapia, operacja, radioterapia.
31 marca 2025 roku przeszła obustronną mastektomię – lewostronną terapeutyczną z usunięciem węzłów chłonnych oraz prawostronną profilaktyczną. Straciła część siebie, ale zyskała szansę na życie.
Po operacji przyszła radioterapia i kontynuacja immunoterapii, która trwa do dziś. To długie miesiące wyczerpania, skutków ubocznych i bólu, które odbierają siły, ale nie nadzieję.
Wyzwania codzienności
Chemioterapia i radioterapia pozostawiły po sobie głęboki ślad. Wraz z końcem terapii nie przyszła ulga, lecz nowe wyzwania – neuropatia obwodowa, ból dłoni, osłabienie mięśni, które uniemożliwiają jej samodzielne funkcjonowanie.
Dłonie odmawiają posłuszeństwa, ból potrafi przerwać sen, a codzienność staje się próbą sił z własnym ciałem.
Małgorzata zmaga się również z cukrzycą, która utrudnia regenerację organizmu. Każdy dzień wymaga leczenia, kontroli, leków i cierpliwości.
Odwaga w obliczu ryzyka
W najbliższym czasie Małgorzatę czeka kolejna operacja - profilaktyczne usunięcie jajników. Mutacja BRCA1 zwiększa ryzyko zachorowania na raka jajnika, dlatego ta decyzja, choć trudna, jest konieczna.
To kolejny akt odwagi w życiu, które już tyle razy wystawiało ją na próbę.
Siła zrodzona z miłości
Choroba przyszła w momencie, gdy życie miało wreszcie zwolnić. Kilka miesięcy wcześniej Małgorzata została babcią – to wnuk stał się dla niej światłem w trudnym czasie.
Córka, z którą od zawsze łączy ją niezwykła więź, dziś wspiera ją tak, jak kiedyś Małgorzata wspierała ją w dorastaniu. Pomaga w leczeniu, towarzyszy w szpitalach, jest obok, gdy sił brakuje najbardziej.
Ta relacja, oparta na miłości i wdzięczności, stała się dla Małgorzaty motorem do walki. Mimo bólu i ograniczeń wciąż chce być dla bliskich wsparciem.
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
- Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
- Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
- Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
- Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyMałgorzata Bastek
Wpłaty i słowa wsparcia
-
Cel zbiórkiLeki, transport do placówek medycznych, koszty życia codziennego
Promuj zbiórkę
Pobierz i udostępnij materiały
Wpłać wysyłając SMS
Wyślij krótką wiadomość
Przekaż 1,5% podatku
Pamiętaj, to nic nie kosztuje
Pobierz kod QR
Skarbonka pod ręką
Rak piersi z mutacją BRCA1❗ Małgorzata błaga o pomoc❗
-
Cel zbiórkiLeki, transport do placówek medycznych, koszty życia codziennego
Najważniejsze informacje
Poznaj historię
Zaczęło się od guzka, skończyło na diagnozie
Historia Małgorzaty zaczęła się jak wiele innych - od czegoś, co wydawało się nieistotne.
Pod koniec maja 2024 roku, podczas codziennej pielęgnacji, wyczuła w piersi niewielki guzek. Z początku uznała go za przypadkowe zgrubienie, które z czasem zniknie samo. Jednak w jej wnętrzu pojawił się niepokój - cichy, uporczywy, którego nie sposób było uciszyć.
Badania nie pozostawiły złudzeń. Diagnoza brzmiała jednoznacznie: rak przewodowy inwazyjny lewej piersi, złośliwy, z mutacją BRCA1.
Słowa lekarza wybrzmiały jak wyrok, którego nie dało się oswoić.
W jednej chwili dotychczasowy porządek świata runął, a życie zaczęło toczyć się w rytmie szpitalnych korytarzy, terminów badań i lęku o każdy kolejny dzień.
Wraz z diagnozą przyszła decyzja, że nie może się poddać - że musi walczyć, nawet wtedy, gdy ciało odmawia posłuszeństwa, a strach paraliżuje każdy oddech. Raz obudzona wola przetrwania potrafi unieść człowieka ponad wszystko, co próbuje go złamać.
Cień, który wrócił z przeszłości
Nie spodziewała się, że nowotwór dotknie również jej - zwłaszcza tak szybko po tym, jak w sierpniu i wrześniu 2023 roku czuwała przy ojcu, który odchodził w domu z powodu tej samej choroby.
Towarzyszenie mu w ostatnich chwilach pozostawiło wiele ran, ale też ogromną czułość wobec życia. Kiedy kilka miesięcy później sama usłyszała diagnozę, wiedziała już, co oznaczają te słowa. Wiedziała, z czym przyjdzie się jej zmierzyć.
Choroba i długie leczenie odcisnęły ślad nie tylko na ciele, lecz także na psychice. Małgorzata zmaga się z depresją, z poczuciem zmęczenia i niepokoju, które czasem przychodzą niespodziewanie, jak echo tamtych dni.
Każdy cykl chemii to krok ku ocaleniu
Od diagnozy do rozpoczęcia leczenia minęło zaledwie kilka tygodni. Wszystko potoczyło się błyskawicznie, jakby czas przyspieszył, a życie zostało zamknięte w cyklach chemii, badań i konsultacji.
Małgorzata rozpoczęła krok po kroku leczenie: chemioterapia, immunoterapia, operacja, radioterapia.
31 marca 2025 roku przeszła obustronną mastektomię – lewostronną terapeutyczną z usunięciem węzłów chłonnych oraz prawostronną profilaktyczną. Straciła część siebie, ale zyskała szansę na życie.
Po operacji przyszła radioterapia i kontynuacja immunoterapii, która trwa do dziś. To długie miesiące wyczerpania, skutków ubocznych i bólu, które odbierają siły, ale nie nadzieję.
Wyzwania codzienności
Chemioterapia i radioterapia pozostawiły po sobie głęboki ślad. Wraz z końcem terapii nie przyszła ulga, lecz nowe wyzwania – neuropatia obwodowa, ból dłoni, osłabienie mięśni, które uniemożliwiają jej samodzielne funkcjonowanie.
Dłonie odmawiają posłuszeństwa, ból potrafi przerwać sen, a codzienność staje się próbą sił z własnym ciałem.
Małgorzata zmaga się również z cukrzycą, która utrudnia regenerację organizmu. Każdy dzień wymaga leczenia, kontroli, leków i cierpliwości.
Odwaga w obliczu ryzyka
W najbliższym czasie Małgorzatę czeka kolejna operacja - profilaktyczne usunięcie jajników. Mutacja BRCA1 zwiększa ryzyko zachorowania na raka jajnika, dlatego ta decyzja, choć trudna, jest konieczna.
To kolejny akt odwagi w życiu, które już tyle razy wystawiało ją na próbę.
Siła zrodzona z miłości
Choroba przyszła w momencie, gdy życie miało wreszcie zwolnić. Kilka miesięcy wcześniej Małgorzata została babcią – to wnuk stał się dla niej światłem w trudnym czasie.
Córka, z którą od zawsze łączy ją niezwykła więź, dziś wspiera ją tak, jak kiedyś Małgorzata wspierała ją w dorastaniu. Pomaga w leczeniu, towarzyszy w szpitalach, jest obok, gdy sił brakuje najbardziej.
Ta relacja, oparta na miłości i wdzięczności, stała się dla Małgorzaty motorem do walki. Mimo bólu i ograniczeń wciąż chce być dla bliskich wsparciem.
Przekaż 1,5% podatku
Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.
Krok 1
Krok 2
Krok 3
Krok 4
-
Nr KRS0000581036
-
Cel szczegółowyMałgorzata Bastek
Promuj zbiórkę
Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!
Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!