Paraliżujący strach

W 2019 roku Magda usłyszała diagnozę: nowotwór jamy ustnej – złośliwa postać choroby, która zabiera nie tylko zdrowie, ale też głos, możliwość spożywania pokarmów stałych i uśmiech - ten szczery, niewymuszony, bez poczucia wstydu. Diagnoza pojawiła się niespodziewanie, nie zostawiając wiele przestrzeni na nadzieję. Magda leczenie rozpoczęła natychmiast, z pełną świadomością jego konsekwencji.

Przeszła chemioterapię, radioterapię, a następnie rozległą operację: usunięcie trzonu żuchwy i wykonanie przetoki ustno-skórnej w okolicy podżuchwowej. W 2022 roku lekarze przeprowadzili rekonstrukcję – pierwszy krok na długiej drodze powrotu do normalności.

Nie był to koniec, lecz początek. Walka o zdrowie stała się walką o elementarne potrzeby: możliwość jedzenia, mówienia, uśmiechu. O przywrócenie godności.

Rekonstrukcja to jedyna droga

Magda nadal walczy. Czeka ją teraz kolejny etap - seria trudnych, niezbędnych zabiegów, których kosztów nie pokrywa system refundacji:

• rekonstrukcja tkanek miękkich – by przywrócić funkcję i kształt zdeformowanym obszarom twarzy
• usunięcie przetoki,
• leczenie stomatologiczne i protetyczne – by mogła wreszcie normalnie mówić, jeść i żyć

To długotrwały, wieloetapowy proces. Każdy zabieg jest konieczny. Każdy przekracza możliwości jednej osoby.

Życie w zawieszeniu

Dziś Magda odżywia się głównie miksowanymi posiłkami i rozmoczonym pieczywem – tak, by nie podrażnić przetoki i zmienionej chorobowo jamy ustnej. Każdy kęs to wysiłek, każda rozmowa to przeszkoda.
Choć nie mówi o cierpieniu, ono towarzyszy jej każdego dnia. Nie prosi o litość tylko o szansę. Szansę na normalność, na smak potraw, na uśmiech bez wstydu i rozmowę bez bólu.