Kostniakomięsak w IV stadium❗ Karolina potrzebuje wsparcia❗

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
    Kostniakomiesak chrzęstnotwórczy (osteosarcoma) nowotwór złośliwy kości
  • Wiek Podopiecznego
    25 lat
  • Lokalizacja
  • Podopieczny
    Karolina Wnuk

Poznaj historię

Kiedy ciało woła o pomoc

W czerwcu 2024 roku Karolina zaczęła odczuwać silne bóle w okolicy kręgosłupa, promieniujące do nogi. Lekarz pierwszego kontaktu podejrzewał rwę kulszową. Przez trzy miesiące próbowała funkcjonować mimo bólu, lecz żadne leczenie nie przynosiło poprawy. Coraz częściej ataki bólu kończyły się interwencją pogotowia i podaniem fentanylu oraz morfiny, które koiły cierpienie, ale tylko na moment. W październiku, po prywatnej konsultacji u ortopedy, wszystko nabrało dramatycznego tempa.

Lekarz natychmiast skierował Karolinę na pilny rezonans miednicy. Wynik ujawnił nieoperacyjną zmianę o długości dziesięciu centymetrów i skierował podejrzenie w stronę nowotworu kości.

Biopsja wykonana w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie nie pozostawiła złudzeń. Diagnoza była jednoznaczna: kostniakomięsak chrzęstnotwórczy (osteosarcoma) IV stadium, nowotwór złośliwy kości krzyżowo-biodrowej.

Leczenie bez końca

Natychmiast wdrożono plan leczenia. Przez pół roku Karolina przyjmowała agresywną chemioterapię w schemacie MAP - tzw. czerwoną, z dodatkiem metotreksatu. Trzy tygodnie wlewów, dwa tygodnie w domu i znów powrót do szpitala. Ten cykl powtarzał się nieubłaganie, pozostawiając coraz większe spustoszenie w organizmie. Wymioty, omdlenia, tachykardia, neuropatia, grzybica jamy ustnej i wyniki krwi balansujące na granicy wytrzymałości to była cena, jaką musiała zapłacić za każdy kolejny dzień walki.

W maju 2025 roku wykonano kontrolne badania. Guz nie zmniejszył się. Podjęto więc decyzję o wdrożeniu kolejnego etapu leczenia - protonoterapii w Krakowie. Trzydzieści pięć naświetlań, prowadzonych od 9 czerwca do 5 sierpnia, przyniosło chwilę nadziei, ale i kolejną falę cierpienia. Poparzenia, osłabienie, krwotoki z nosa i infekcje wymagające antybiotykoterapii stały się częścią codzienności. Guz zmniejszył się jedynie nieznacznie.

Sześć tygodni po zakończeniu terapii Karolina trafiła do Szczecina, gdzie przeszła sakrektomię - rozległą operację usunięcia guza wraz z kośćmi krzyżową i biodrową. Naciek obejmował również nerwy, które w konsekwencji, również musiały zostać usunięte. W miejsce powstałego ubytku wstawiono endoprotezy wykonane w technologii 3D.

Dziś Karolina jest unieruchomiona od pasa w dół. Czeka na wynik badania histopatologicznego i decyzję o dalszym leczeniu.

Ciało zapomniało, czym jest spokój

Nowotwór bezlitośnie odcisnął swoje piętno. Skutki uboczne leczenia powracają nieustannie, jakby ciało nie miało prawa do chwili wytchnienia. Tachykardia, neuropatia, silne bóle stawów, przedwczesna menopauza i wyniszczające osłabienie stały się codziennością, w której każdy najmniejszy gest wymaga heroicznego wysiłku.

Od roku Karolina przemierza tysiące kilometrów między szpitalnymi oddziałami w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Zielonej Górze i Wrocławiu. W każdej z tych podróży, towarzyszy jej mama - zawsze obecna, czuwająca, gotowa udźwignąć każdy ciężar.
Ta obecność stała się jej siłą w obliczu utraty wszystkiego, co dawało radość, i lęku przed tym, co jeszcze nadejdzie. Mimo ogromnego wsparcia, które płynie z wielu stron, są dni, gdy siły się kończą. Wtedy pojawia się potrzeba rozmowy - pomocy psychoonkologa, która pozwala na nowo odnaleźć w sobie oddech, spokój i wiarę w słowa, które Karolina powtarza jak obietnicę: „Jestem twarda. Nie poddam się.”

Wsparcie w leczeniu i rehabilitacji

Leczenie onkologiczne to nie tylko szpitalne sale i badania. To codzienność wypełniona kosztami za leki, dojazdy do odległych ośrodków, noclegi, prywatne wizyty, rehabilitację i opiekę psychologiczną.
Karolina ma zaledwie dwadzieścia pięć lat. Dopiero zaczynała dorosłe życie, gdy choroba odebrała jej samodzielność. Dziś każdy dzień to walka nie tylko z bólem, lecz także z wydatkami, które przerastają możliwości tej młodej kobiety.

Kiedy ciało walczy, każda pomoc staje się oddechem.

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

  • Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
  • Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
  • Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
  • Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Karolina Wnuk

Wpłaty i słowa wsparcia

Joanna
12 / 10 / 2025
Dużo zdrówka i siły! Świat będzie piękniejszy jak w nim zostaniesz
20,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
50,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
10,00zł
Wojciech
11 / 10 / 2025
50,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
20,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
50,00zł
Inez
07 / 10 / 2025
Wracaj do zdrowia moja kochana 🍀🥹
1 000,00zł
Cancer Fighters
06 / 10 / 2025
1 000,00zł
Dj
08 / 10 / 2025
500,00zł
Kamil
09 / 10 / 2025
500,00zł
Małgorzata
06 / 10 / 2025
400,00zł
Ewelina
08 / 10 / 2025
Trzymamy kciuki ❤️
300,00zł
9.205,00 zł(13%)
do celu brakuje - 60.795 zł
Zbiórkę wsparło: 142 osób
  • Cel zbiórki
    leki, transport do placówek medycznych, rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, transport, opieka psychologiczna, inne

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Wpłać wysyłając SMS

Wyślij krótką wiadomość

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Pobierz kod QR

Skarbonka pod ręką

Kostniakomięsak w IV stadium❗ Karolina potrzebuje wsparcia❗

9.205,00 zł(13%)
do celu brakuje - 60.795 zł
Zbiórkę wsparło: 142 osób
  • Cel zbiórki
    leki, transport do placówek medycznych, rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, transport, opieka psychologiczna, inne

Najważniejsze informacje

Poznaj historię

Kiedy ciało woła o pomoc

W czerwcu 2024 roku Karolina zaczęła odczuwać silne bóle w okolicy kręgosłupa, promieniujące do nogi. Lekarz pierwszego kontaktu podejrzewał rwę kulszową. Przez trzy miesiące próbowała funkcjonować mimo bólu, lecz żadne leczenie nie przynosiło poprawy. Coraz częściej ataki bólu kończyły się interwencją pogotowia i podaniem fentanylu oraz morfiny, które koiły cierpienie, ale tylko na moment. W październiku, po prywatnej konsultacji u ortopedy, wszystko nabrało dramatycznego tempa.

Lekarz natychmiast skierował Karolinę na pilny rezonans miednicy. Wynik ujawnił nieoperacyjną zmianę o długości dziesięciu centymetrów i skierował podejrzenie w stronę nowotworu kości.

Biopsja wykonana w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie nie pozostawiła złudzeń. Diagnoza była jednoznaczna: kostniakomięsak chrzęstnotwórczy (osteosarcoma) IV stadium, nowotwór złośliwy kości krzyżowo-biodrowej.

Leczenie bez końca

Natychmiast wdrożono plan leczenia. Przez pół roku Karolina przyjmowała agresywną chemioterapię w schemacie MAP - tzw. czerwoną, z dodatkiem metotreksatu. Trzy tygodnie wlewów, dwa tygodnie w domu i znów powrót do szpitala. Ten cykl powtarzał się nieubłaganie, pozostawiając coraz większe spustoszenie w organizmie. Wymioty, omdlenia, tachykardia, neuropatia, grzybica jamy ustnej i wyniki krwi balansujące na granicy wytrzymałości to była cena, jaką musiała zapłacić za każdy kolejny dzień walki.

W maju 2025 roku wykonano kontrolne badania. Guz nie zmniejszył się. Podjęto więc decyzję o wdrożeniu kolejnego etapu leczenia - protonoterapii w Krakowie. Trzydzieści pięć naświetlań, prowadzonych od 9 czerwca do 5 sierpnia, przyniosło chwilę nadziei, ale i kolejną falę cierpienia. Poparzenia, osłabienie, krwotoki z nosa i infekcje wymagające antybiotykoterapii stały się częścią codzienności. Guz zmniejszył się jedynie nieznacznie.

Sześć tygodni po zakończeniu terapii Karolina trafiła do Szczecina, gdzie przeszła sakrektomię - rozległą operację usunięcia guza wraz z kośćmi krzyżową i biodrową. Naciek obejmował również nerwy, które w konsekwencji, również musiały zostać usunięte. W miejsce powstałego ubytku wstawiono endoprotezy wykonane w technologii 3D.

Dziś Karolina jest unieruchomiona od pasa w dół. Czeka na wynik badania histopatologicznego i decyzję o dalszym leczeniu.

Ciało zapomniało, czym jest spokój

Nowotwór bezlitośnie odcisnął swoje piętno. Skutki uboczne leczenia powracają nieustannie, jakby ciało nie miało prawa do chwili wytchnienia. Tachykardia, neuropatia, silne bóle stawów, przedwczesna menopauza i wyniszczające osłabienie stały się codziennością, w której każdy najmniejszy gest wymaga heroicznego wysiłku.

Od roku Karolina przemierza tysiące kilometrów między szpitalnymi oddziałami w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Zielonej Górze i Wrocławiu. W każdej z tych podróży, towarzyszy jej mama - zawsze obecna, czuwająca, gotowa udźwignąć każdy ciężar.
Ta obecność stała się jej siłą w obliczu utraty wszystkiego, co dawało radość, i lęku przed tym, co jeszcze nadejdzie. Mimo ogromnego wsparcia, które płynie z wielu stron, są dni, gdy siły się kończą. Wtedy pojawia się potrzeba rozmowy - pomocy psychoonkologa, która pozwala na nowo odnaleźć w sobie oddech, spokój i wiarę w słowa, które Karolina powtarza jak obietnicę: „Jestem twarda. Nie poddam się.”

Wsparcie w leczeniu i rehabilitacji

Leczenie onkologiczne to nie tylko szpitalne sale i badania. To codzienność wypełniona kosztami za leki, dojazdy do odległych ośrodków, noclegi, prywatne wizyty, rehabilitację i opiekę psychologiczną.
Karolina ma zaledwie dwadzieścia pięć lat. Dopiero zaczynała dorosłe życie, gdy choroba odebrała jej samodzielność. Dziś każdy dzień to walka nie tylko z bólem, lecz także z wydatkami, które przerastają możliwości tej młodej kobiety.

Kiedy ciało walczy, każda pomoc staje się oddechem.

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

Krok 1

Zaloguj się i skorzystaj z usługi Twój e-PIT

Krok 2

W formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację

Krok 3

Na liście organizacji wyszukaj Fundacja Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036

Krok 4

W polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego, wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Karolina Wnuk

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Wpłaty i słowa wsparcia

Joanna
12 / 10 / 2025
Dużo zdrówka i siły! Świat będzie piękniejszy jak w nim zostaniesz
20,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
50,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
10,00zł
Wojciech
11 / 10 / 2025
50,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
20,00zł
Anonimowa
11 / 10 / 2025
50,00zł
Inez
07 / 10 / 2025
Wracaj do zdrowia moja kochana 🍀🥹
1 000,00zł
Cancer Fighters
06 / 10 / 2025
1 000,00zł
Dj
08 / 10 / 2025
500,00zł
Kamil
09 / 10 / 2025
500,00zł
Małgorzata
06 / 10 / 2025
400,00zł
Ewelina
08 / 10 / 2025
Trzymamy kciuki ❤️
300,00zł