Rak pęcherza moczowego❗Justyna chce żyć❗

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
    Rak pęcherza moczowego pT1High grade
  • Wiek Podopiecznego
    45 lat
  • Podopieczny
    Justyna Pokrywczyńska

Poznaj historię

Kiedy ciało domaga się uwagi

Silne bóle w lewej pachwinie i narastające z każdym dniem trudności z poruszaniem zaczęły doskwierać Justynie w kwietniu 2022 roku. Z czasem przyjęcie wyprostowanej pozycji ciała stało się niemal niemożliwe. Do tych dolegliwości o fizycznym podłożu dołączyło krwawienie z cewki moczowej, które nie pozwalało już dłużej szukać niepewnych odpowiedzi i przypadkowych tłumaczeń. Konieczna była konsultacja lekarska i wykonanie badań. W ich wynikach pojawiło się coś, czego Justyna w najdalszych przypuszczeniach się nie spodziewała – diagnoza raka pęcherza moczowego pT1 High grade. W jednej chwili to, co dotąd ukryte, przybrało dramatyczny wymiar, stając się nagle głównym i jedynym tematem w jej życiu.

W obliczu diagnozy

Rozpoczęło się leczenie, które wymagało determinacji i spokoju w obliczu niepewności. 4 lipca 2025 roku Justyna przeszła zabieg TURBT, w trakcie którego założono dren w lewej nerce oraz cewnik. Był to moment, w którym nadzieja mieszała się z lękiem a świadomość, że choroba została nazwana, niosła ulgę, ale i ciężar wiedzy o tym, co dopiero przed nią.

Kolejnym etapem było wykonanie 17 października mappingu pęcherza moczowego oraz usunięcie drenu DJ. Równocześnie wdrożono terapię BCG, której zadaniem jest zahamowanie rozwoju komórek nowotworowych. Leczenie to wymaga regularności, cierpliwości i gotowości na skutki uboczne. U Justyny jednym z nich stała się postępująca starowzroczność, która oprócz tego, że utrudnia codzienne funkcjonowanie, przypomina o cenie, jaką płaci organizm za walkę z chorobą.

Życie pomiędzy bólem a pragnieniem spokoju

Od chwili diagnozy życie Justyny podporządkowane zostało leczeniu. Praca zawodowa zeszła na dalszy plan, ustępując miejsca codziennym zmaganiom z bólem i ograniczeniami, które pojawiły się wraz z chorobą. Każdy dzień stał się próbą utrzymania równowagi pomiędzy fizycznym zmęczeniem a pragnieniem choćby chwilowego spokoju.

Emocje, które towarzyszą Justynie w chorobie są skrajne. Każdego dnia wdzięczność za każdy lepszy dzień, staje na przeciw lękowi o to, co przyniesie jutro. Wraz z kolejnymi etapami leczenia zmieniła się również perspektywa z jaką Justyna patrzy na życie. To, co wcześniej wydawało się oczywiste, dziś nabrało innej wagi. Życie bez bólu stało się marzeniem, a chwile pozbawione cierpienia najcenniejszym darem.

Kiedyś ratowała innych

Zanim choroba zatrzymała jej codzienność, Justyna pracowała jako ratownik medyczny. Była osobą, która w kryzysie nie traciła głowy, działała szybko i z przekonaniem, że każde życie jest warte ocalenia. To powołanie, było konkretne, wymagające, a jednocześnie pełne sensu. Dawało jej poczucie spełnienia i realnego wpływu na otaczający ją świat.

Dziś role się odwróciły. Z osoby niosącej pomoc stała się tą, która tej pomocy potrzebuje. Choroba wymusiła zatrzymanie, zmusiła do spojrzenia na siebie nie przez pryzmat działania, lecz trwania.

W chwilach słabości Justyna wraca do swoich pasji. Jazda konna, malowanie obrazów, pisanie powieści, muzyka i balet, stają się dziś dla niej formą terapii. W ciszy farb, dźwięków i słów odnajduje przestrzeń, w której choroba traci na sile, a ona sama może choć na moment wrócić do dawnej siebie.

Zawsze była tam, gdzie toczyła się walka o życie. Teraz sama jest jej częścią.

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

  • Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
  • Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
  • Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
  • Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Justyna Pokrywczyńska

Wpłaty i słowa wsparcia

Anonimowa
01 / 11 / 2025
5,00zł
Anonimowa
29 / 10 / 2025
20,00zł
Cancer Fighters
24 / 10 / 2025
1 000,00zł
Cancer Fighters
24 / 10 / 2025
1 000,00zł
Anonimowa
29 / 10 / 2025
20,00zł
Anonimowa
01 / 11 / 2025
5,00zł
1.025,00 zł(3%)
do celu brakuje - 28.975 zł
Zbiórkę wsparło: 3 osób
  • Cel zbiórki
    Leki, transport do placówek medycznych, konsultacje lekarskie,

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Pobierz kod QR

Skarbonka pod ręką

Rak pęcherza moczowego❗Justyna chce żyć❗

1.025,00 zł(3%)
do celu brakuje - 28.975 zł
Zbiórkę wsparło: 3 osób
  • Cel zbiórki
    Leki, transport do placówek medycznych, konsultacje lekarskie,

Najważniejsze informacje

  • Diagnoza
  • Wiek
    45 lat
  • Zbiórka
    Justyna Pokrywczyńska

Poznaj historię

Kiedy ciało domaga się uwagi

Silne bóle w lewej pachwinie i narastające z każdym dniem trudności z poruszaniem zaczęły doskwierać Justynie w kwietniu 2022 roku. Z czasem przyjęcie wyprostowanej pozycji ciała stało się niemal niemożliwe. Do tych dolegliwości o fizycznym podłożu dołączyło krwawienie z cewki moczowej, które nie pozwalało już dłużej szukać niepewnych odpowiedzi i przypadkowych tłumaczeń. Konieczna była konsultacja lekarska i wykonanie badań. W ich wynikach pojawiło się coś, czego Justyna w najdalszych przypuszczeniach się nie spodziewała – diagnoza raka pęcherza moczowego pT1 High grade. W jednej chwili to, co dotąd ukryte, przybrało dramatyczny wymiar, stając się nagle głównym i jedynym tematem w jej życiu.

W obliczu diagnozy

Rozpoczęło się leczenie, które wymagało determinacji i spokoju w obliczu niepewności. 4 lipca 2025 roku Justyna przeszła zabieg TURBT, w trakcie którego założono dren w lewej nerce oraz cewnik. Był to moment, w którym nadzieja mieszała się z lękiem a świadomość, że choroba została nazwana, niosła ulgę, ale i ciężar wiedzy o tym, co dopiero przed nią.

Kolejnym etapem było wykonanie 17 października mappingu pęcherza moczowego oraz usunięcie drenu DJ. Równocześnie wdrożono terapię BCG, której zadaniem jest zahamowanie rozwoju komórek nowotworowych. Leczenie to wymaga regularności, cierpliwości i gotowości na skutki uboczne. U Justyny jednym z nich stała się postępująca starowzroczność, która oprócz tego, że utrudnia codzienne funkcjonowanie, przypomina o cenie, jaką płaci organizm za walkę z chorobą.

Życie pomiędzy bólem a pragnieniem spokoju

Od chwili diagnozy życie Justyny podporządkowane zostało leczeniu. Praca zawodowa zeszła na dalszy plan, ustępując miejsca codziennym zmaganiom z bólem i ograniczeniami, które pojawiły się wraz z chorobą. Każdy dzień stał się próbą utrzymania równowagi pomiędzy fizycznym zmęczeniem a pragnieniem choćby chwilowego spokoju.

Emocje, które towarzyszą Justynie w chorobie są skrajne. Każdego dnia wdzięczność za każdy lepszy dzień, staje na przeciw lękowi o to, co przyniesie jutro. Wraz z kolejnymi etapami leczenia zmieniła się również perspektywa z jaką Justyna patrzy na życie. To, co wcześniej wydawało się oczywiste, dziś nabrało innej wagi. Życie bez bólu stało się marzeniem, a chwile pozbawione cierpienia najcenniejszym darem.

Kiedyś ratowała innych

Zanim choroba zatrzymała jej codzienność, Justyna pracowała jako ratownik medyczny. Była osobą, która w kryzysie nie traciła głowy, działała szybko i z przekonaniem, że każde życie jest warte ocalenia. To powołanie, było konkretne, wymagające, a jednocześnie pełne sensu. Dawało jej poczucie spełnienia i realnego wpływu na otaczający ją świat.

Dziś role się odwróciły. Z osoby niosącej pomoc stała się tą, która tej pomocy potrzebuje. Choroba wymusiła zatrzymanie, zmusiła do spojrzenia na siebie nie przez pryzmat działania, lecz trwania.

W chwilach słabości Justyna wraca do swoich pasji. Jazda konna, malowanie obrazów, pisanie powieści, muzyka i balet, stają się dziś dla niej formą terapii. W ciszy farb, dźwięków i słów odnajduje przestrzeń, w której choroba traci na sile, a ona sama może choć na moment wrócić do dawnej siebie.

Zawsze była tam, gdzie toczyła się walka o życie. Teraz sama jest jej częścią.

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

Krok 1

Zaloguj się i skorzystaj z usługi Twój e-PIT

Krok 2

W formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację

Krok 3

Na liście organizacji wyszukaj Fundacja Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036

Krok 4

W polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego, wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Justyna Pokrywczyńska

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na wygraną Podopiecznego!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X / Twitter
WhatsApp
LinkedIn
Email
Threads

Wpłaty i słowa wsparcia

Anonimowa
01 / 11 / 2025
5,00zł
Anonimowa
29 / 10 / 2025
20,00zł
Cancer Fighters
24 / 10 / 2025
1 000,00zł
Cancer Fighters
24 / 10 / 2025
1 000,00zł
Anonimowa
29 / 10 / 2025
20,00zł
Anonimowa
01 / 11 / 2025
5,00zł