Walka Dominiki nadal trwa. Nie zostawiaj jej teraz. Pomóż❗

Przeszła piekło leczenia i wyszła z niego żywa, ale nie zdrowa. Mięśnie odmawiają posłuszeństwa, wzrok się pogarsza, ciało się buntuje. Walka nadal trwa.
Ostra białaczka limfoblastyczna

Najważniejsze informacje

  • Cel zbiórki
    Koszty badań specjalistycznych i bieżącego leczenia skutków chemioterapii, terapii psychologicznej, koszty dojazdów do kliniki.
  • Diagnoza
    Ostra białaczka limfoblastyczna
  • Wiek Podopiecznego
    24 lata
  • Lokalizacja
0,00(0%)
do celu brakuje - 26.690 zł
Zbiórkę wsparło: 1 osób

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Wpłać wysyłając SMS

Wyślij krótką wiadomość

Najważniejsze informacje

  • Cel zbiórki
    Koszty badań specjalistycznych i bieżącego leczenia skutków chemioterapii, terapii psychologicznej, koszty dojazdów do kliniki.
  • Diagnoza
    Ostra białaczka limfoblastyczna
  • Wiek
    24 lata
  • Lokalizacja

Aktualizacja

Powrót do życia po raku to osobna walka❗
Teoretycznie leczenie się zakończyło, ale codzienność Dominiki wciąż jest pełna ograniczeń, strachu i niepewności. Raz na pół roku wraca do „Przylądka Nadziei” na kontrolę, ale na co dzień jej życie podporządkowane jest wizytom u wielu specjalistów. Z każdym z tych kroków wiążą się koszty na: dojazdy, badania, leki, konsultacje. Niestety, nie otrzymuje już renty. System nie przewiduje wsparcia dla pacjentów, którzy zakończyli leczenie, ale nadal nie są zdolni do samodzielnego funkcjonowania.
Leczenie zostawiło ślady nie tylko w ciele
Organizm Dominiki wciąż zmaga się ze skutkami ubocznymi chemioterapii. Osłabienie, powikłania, objawy, których nie da się przewidzieć. Każdy sygnał, który odbiega od normy, wywołuje lęk.
Trudno zacząć „nowe życie”, kiedy ciało przypomina o przeszłości, a psychika nie daje poczucia bezpieczeństwa.
Potrzebuje pomocy❗
Podczas leczenia w szpitalu Dominika mogła liczyć na wsparcie onkopsycholożki. Dziś została sama z lękami i trudnościami psychicznymi. Koszty specjalistycznej pomocy przekraczają jej możliwości, a brak wsparcia odbiera jej siły do dalszego działania. Dominika nie prosi o wiele. Chce tylko znaleźć pomoc, która pozwoli odzyskać jej równowagę - tę fizyczną jak i psychiczną.   18 marca 2024

Poznaj historię

Białaczka była szokiem, a leczenie brutalną rzeczywistością

Jesienią 2018 roku Dominikę zaniepokoiła utrzymująca się opuchlizna szyi. Pierwsza myśl, jaka pojawiła się w jej głowie, to że jest to zapewne skutek zwykłego przewiania. Lekarze również nie podejrzewali nic poważnego.  Zostały przepisane leki, zalecono pić dużo wody i obserwować. Objawy jednak nie ustępowały. Wkrótce pojawiła się infekcja, potem antybiotyk, kolejne badania. A Morfologia? „Rewelacyjna”. Więc dlaczego opuchlizna powiększała się!?

Po krótkiej hospitalizacji Dominika została wypisana do domu. Czytając wypis, jedna fraza spowodowała, że wstrzymała oddech. Podejrzenie grasiczaka. Panika, strach, czarne scenariusze. Nowotwór? Niepewność zżerała ją od środka. W styczniu 2019 roku trafiła do „Przylądka Nadziei” we Wrocławiu.

Terapia ruszyła z impetem, nie pytając, czy ciało i psychika są gotowe.

Zaczęła się lawina badań, biopsje, trepanobiopsja węzłów chłonnych. Tym razem lekarze podejrzewali chłoniaka. Wyniki, które zaczęły spływać, "skleiły" się w zupełnie inną diagnozę. To nie był ani grasiczak, ani chłoniak, to była ostra białaczka!

Natychmiast wdrożono chemię, sterydy, wyniszczające procedury. Organizm nie miał czasu, by się bronić. Z dnia na dzień Dominika przestała być samodzielna. Bez pomocy bliskich nie była w stanie usiąść, obrócić się, czy zwyczajnie podnieść ręki.

Nikt nie dawał jej szans na tak szybki powrót

Polineuropatia była diagnozą, która dla wielu pacjentów oznacza miesiące, a nawet lata żmudnej rehabilitacji. Dominika nie mogła pogodzić się z bezradnością. Z dnia na dzień zaczęła walczyć o każdy milimetr ruchu, poruszenie palcem, uniesienie dłoni, napięcie mięśnia. To, co innym zajmuje półtora roku, ona osiągnęła w trzy miesiące. Obudziła swoje ciało. Stanęła na nogi. Zaczęła uczyć się chodzić od nowa. Nie bez bólu i łez, ale z determinacją, której nie da się opisać słowami.

Uratowana, ale nie wolna

W czerwcu 2019 roku usłyszała upragnione słowa: szpik był czysty. Po ponad półrocznej hospitalizacji mogła wrócić do domu. Była osłabiona, wyniszczona, ale pełna nadziei.
Niestety, spokój nie trwał długo. W lutym 2021 roku zaczęły się kolejne objawy: ból pleców, duszność, problemy z oddychaniem. Myślała, że to wirus, może jelitówka. Ale stan się pogarszał. Trafiła do szpitala w Nysie, a stamtąd prosto do „Przylądka Nadziei”.

Kolejna fala strachu

Lekarze podejrzewali nawrót choroby. W opłucnej zbierała się woda, w badaniach pojawiło się ryzyko obecności blastów. Dominika znów stanęła na krawędzi. Podawano jej tlen i morfinę, trwała intensywna diagnostyka. Ostatecznie okazało się, że nie była to białaczka – a infekcja grzybicza płuc i silna odpowiedź osłabionego organizmu na wcześniejsze leczenie. Szpik próbował się odbudować, ale znów potrzebował wsparcia. Strach, choć tym razem nie miał imienia „rak”, był równie paraliżujący.

Organizm stale się buntuje

Dziś Dominika funkcjonuje, ale daleko jej do zdrowia. Skutki leczenia towarzyszą jej każdego dnia. Mięśnie i stawy wciąż są osłabione. Wzrok, który miał się poprawiać, z miesiąca na miesiąc pogarsza się coraz bardziej. Pojawiły się zaburzenia neurologiczne, stłuszczenie organów wewnętrznych, problemy skórne.
Pod koniec 2022 roku zdiagnozowano insulinooporność. To kolejny cichy wróg, który wymaga nowych leków, badań, konsultacji i zmiany stylu życia..

Twoje wsparcie to jej realna szansa

Dominika wciąż walczy o sprawność, o niezależność, o życie bez bólu i strachu. Potrzebuje środków na leczenie, rehabilitację, diagnostykę i specjalistów, których lista stale się wydłuża.
Pomóżmy jej dokończyć tę walkę. Tę, która toczy się w codziennych zmaganiach z własnym ciałem.

Choć szpik jest czysty, każda część jej ciała wciąż toczy własną walkę.

Promuj zbiórkę

Pobierz przygotowane grafiki i podziel się nimi w mediach społecznościowych. Zachęć swoich znajomych do wsparcia i udostępniania. Rozwieś plakat w swoim miejscu pracy, szkole, sklepie. Każda informacja zwiększa szansę na zwycięstwo!

Każda złotówka i każde udostępnienie mają ogromne znaczenie. Pomóż dotrzeć do jak największej liczby osób i zwiększ szanse tej zbiórki. Poinformuj znajomych, rodzinę i społeczność – razem możemy więcej!

Facebook
X
WhatsApp
LinkedIn

Przekaż 1,5% podatku

Twój e-PIT to najłatwiejszy sposób na rozliczenie podatków. Urząd Skarbowy wstępnie wypełnia zeznania podatkowe, a Ty możesz je zweryfikować, zatwierdzić lub poprawić.

  • Krok 1 – zaloguj się do e-Urzędu Skarbowego i skorzystaj z usługi e-PIT.
  • Krok 2 – w formularzu rozliczenia PIT kliknij opcję Wybierz organizację.
  • Krok 3 – na liście organizacji wyszukaj Fundację Cancer Fighters lub wprowadź numer KRS 0000581036.
  • Krok 4 – w polu z celem szczegółowym 1,5% wskaż Podopiecznego wpisując poniższe dane:
  • Nr KRS
    0000581036
  • Cel szczegółowy
    Dominika Grześko

Wpłaty i słowa wsparcia

FC

Fundacja Cancer Fighters

14 / 05 / 2025

Środki darczyńców zgromadzone w serwisie Wolni od Raka

Kwota przekazana
3 310,00zł
FC

Fundacja Cancer Fighters

14 / 05 / 2025

Środki darczyńców zgromadzone w serwisie Wolni od Raka

Kwota przekazana
3 310,00zł
0,00(0%)
do celu brakuje - 26.690 zł
Zbiórkę wsparło: 1 osób

Promuj zbiórkę

Pobierz i udostępnij materiały

Przekaż 1,5% podatku

Pamiętaj, to nic nie kosztuje

Wpłać wysyłając SMS

Wyślij krótką wiadomość

Pobierz kod QR

Zbiórka zawsze pod ręką