Jeszcze niedawno jego świat wypełniały klocki LEGO, szkolne przyjaźnie, rodzinne podróże i gra w piłkę.

Był wszędzie tam, gdzie toczyło się zwykłe dzieciństwo – głośne, kolorowe i beztroskie. Nikt nie był gotowy na to, co wydarzyło się chwilę później.

Najpierw pojawiły się powiększone węzły chłonne. Antek był osłabiony, ale nikt nie spodziewał się najgorszego. Lekarze podejrzewali zwykłą infekcję – wirusową lub bakteryjną. Zlecono rutynowe badania krwi, które miały to jedynie potwierdzić. Niestety wyniki okazały się alarmujące.

Ostra białaczka limfoblastyczna typu T. to jeden z najbardziej agresywnych i szybko postępujących nowotworów krwi u dzieci. Wymaga natychmiastowego leczenia i długotrwałej terapii, która często trwa wiele miesięcy lub nawet lat.

Na taką diagnozę żaden rodzic nigdy nie jest gotowy. W jednej chwili cały poukładany świat rozpada się. Wszystko, co jeszcze przed chwilą było codziennością przestaje mieć znaczenie. Liczy się tylko życie dziecka.

Antek rozpoczął intensywną chemioterapię.

Jest to leczenie wyniszczające zarówno dla organizmu, jak i dla psychiki. Chemioterapia uderza nie tylko w komórki nowotworowe, ale i we wszystko, co zdrowe. Bywa, że Antek traci siły. Zamiast pytać co będzie na obiad, odwraca wzrok od talerza. Zasypia z wyczerpania, które z każdym dniem staje się silniejsze.

Dziś wiemy, że przed Antkiem długie leczenie, które wymaga kosztownego wsparcia. Leki, odpowiednia dieta, suplementacja i rehabilitacja to warunek konieczny, aby dobrze przygotować organizm do walki. Bez tego, starcie z rakiem może okazać się zbyt trudne.