Zbagatelizowany początek  

Wakacje 2023 roku. 29-letnia wówczas Ola trafia na izbę przyjęć z pierwszymi objawami choroby. Zgłaszane dolegliwości nie skłoniły lekarzy do pogłębionej diagnostyki. Szukanie przyczyny bólu zakończyło się na rutynowym badaniu. Czas płynął, a ciało Oli krzyczało z bólu coraz głośniej.  Lekarz rodzinny zlecił kolonoskopię. Obraz na ekranie nie pozostawiał wątpliwości. Duży, rozległy i agresywny guz. Kilka dni później padła diagnoza: zaawansowany nowotwór złośliwy odbytnicy. W jednej chwili runął cały świat. Strach, panika, bezsilność.

Leczenie, które zabiera więcej niż guz 

W październiku rozpoczęła się terapia przygotowująca do operacji. Codzienna radioterapia i chemioterapia trwała długie sześć tygodni. Napromienianie objęło miednicę, w tym jajniki i macicę. Konsekwencje terapii są nieodwracalne: Ola nie będzie mogła mieć dzieci.

Operacja i życie ze stomią 

Na początku 2025 roku Ola przejdzie poważną operację usunięcie guza i otaczających tkanek. Ze względu na jego lokalizację lekarze muszą wyłonić stomię. Dla Oli to nie jest tylko leczenie. To przebudowa życia.

Rehabilitacja i walka o jakość życia 

Olę po operacji czeka intensywna rehabilitacja uroginekologiczna i proktologiczna. Wszystko po to, by nie doszło do trwałych powikłań jak nietrzymania moczu, trudności z wypróżnianiem czy uszkodzenia nerwów. Ola walczy nie tylko z chorobą. Walczy o to, by żyć bez wstydu, bólu, zależności od innych. Walczy o godność.

Liczy się każda złotówka

Ola nie chce litości! Chce mieć szansę by dalej żyć, by choroba nie odebrała jej najważniejszego - ŻYCIA!
Pomóżcie nam uratować jej życie.

Ola nie prosi o cud.
Prosi o możliwość leczenia
i życia z godnością
pomimo wszystkiego, co choroba już jej zabrała.