Życie Elżbiety toczyło się w swoim spokojnym tempie, jej codzienność wypełniona była obowiązkami oraz prywatnymi aktywnościami związanymi z jej zainteresowaniami.
Filip to prawdziwie artystyczna dusza. Zanim zachorował, uwielbiał rodzinne wypady nad jezioro i wycieczki rowerowe, dużą radość sprawiało mu także szkicowanie.
Choć na co dzień nasz Wojownik marzy o karierze programisty, na razie musi odłożyć swoje plany na bok i stoczyć walkę z nieco innym kodem – genetycznym.
Pełen energii, wysportowany chłopak marzył o karierze zawodowego koszykarza i z powodzeniem rozwijał swoje umiejętności, grając w młodzieżowej drużynie Trefla Sopot.