Dramat trzylatki po nagłej operacji mózgu. Marika walczy o życie❗

Za Mariką szósta już operacja

10 października Marika przeszła kolejną, szóstą w swoim życiu operację, polegającą na wycięciu guza mózgu o średnicy około sześciu centymetrów. Był to zabieg niezwykle skomplikowany i obarczony dużym ryzykiem, trwający aż siedem godzin. Po jego zakończeniu dziewczynka spędziła kolejne dwadzieścia dwie godziny pod respiratorem na oddziale intensywnej terapii. Rany pooperacyjne goją się powoli, a obrzęk mózgu i oka stopniowo ustępuje. Każdy dzień przynosi drobne oznaki poprawy, które dla rodziny są źródłem ogromnej nadziei.

Skutki przebytej operacji

Choć zabieg był konieczny, pozostawił po sobie poważne następstwa neurologiczne. Marika zmaga się z niedowładem lewej strony ciała, co uniemożliwia jej utrzymanie stabilnej pozycji siedzącej, a tym bardziej samodzielne poruszanie się. Dodatkowo operacja spowodowała ograniczenie pola widzenia w lewym oku. Aby wesprzeć proces powrotu do sprawności, rozpoczęto intensywną fizjoterapię. Rehabilitacja ma pomóc w odbudowie siły mięśniowej i przywracaniu kontroli ruchowej. Lekarze zalecili również zakup ortezy stawu kolanowego i stopy, niezbędnej do zapobiegania przykurczom oraz rozpoczęcia nauki chodzenia.

Badania molekularne

W trakcie operacji pobrano fragment guza, który został przekazany do badań molekularnych. Ich wyniki pomogą precyzyjnie określić charakter nowotworu i umożliwią dobranie terapii celowanej dopasowanej do indywidualnego profilu genetycznego choroby. W mózgu Mariki pozostał jednak drugi guz, którego ze względu na położenie nie można obecnie usunąć operacyjnie. Lekarze monitorują jego stan i czekają na wyniki badań, które pozwolą zaplanować dalsze postępowanie. Każde wsparcie ma teraz dla rodziny ogromne znaczenie. Razem możemy zapewnić Marice niezbędną rehabilitację, sprzęt ortopedyczny i dostęp do dalszego leczenia. 27 października 2025

Chemioterapia nie działa - guzy wciąż rosną❗

Po 10 dawkach chemioterapii lekarze mieli nadzieję na zatrzymanie choroby. Niestety, rezonans kontrolny pokazał coś odwrotnego – podana chemia nie zadziałała, a guzy powiększyły się. To oznacza konieczność zmiany systemu leczenia: wprowadzenie nowych leków i poddanie Mariki kolejnej operacji.

Niekończące się zabiegi i badania

Marika jest w trakcie kolejnego przetaczania krwi - to już siódmy raz. Każdy taki zabieg to ogromny wysiłek dla jej małego organizmu. Do tego dochodzą rezonanse, kontrole i badania – niekończący się cykl, który sprawdza, jak długo jej ciało zdoła jeszcze wytrzymać tę nierówną walkę.

Codzienność pełna bólu

Marika ma zaledwie trzy lata, a jej dzieciństwo już teraz wypełniają ogromny ból i cierpienie. Leczenie trwa i może potrwać jeszcze bardzo długo. Każdy dzień jest walką – nie tylko z chorobą, ale też z bezsilnością, którą czuje cała rodzina.

Skutki uboczne chemii

Chemioterapia odebrała Marice normalne dzieciństwo. Nie może bawić się na słońcu – leki sprawiają, że jej skóra jest wyjątkowo podatna na poparzenia. Wymaga specjalnego odżywiania, by przybrać na wadze. Zmiany smaku wywołane leczeniem sprawiają, że odmawia picia, a każdy kubek płynu to dla rodziców codzienna, często przegrana batalia. 19 sierpnia 2025