To nie była infekcja. To był początek nowotworu. Szymon miał tylko kilka objawów: zmęczenie, brak apetytu, gorączka. Dziś już wiadomo, że to ostra białaczka limfoblastyczna. I że ta walka dopiero się zaczęła.
Rzadki nowotwór naczyniowy, kaposiform hemangioendothelioma, zaatakował dwulatka. Choć leczenie farmakologiczne przyniosło nadzieję, Janek wciąż walczy z potężnymi skutkami ubocznymi, które odbierają mu siły i bezpieczeństwo.