Kasia walczy o każdy dzień❗Glejak wielopostaciowy❗
Overview
Nagle i niezwykle mocno – tak zaatakowała choroba
Zawroty głowy, zaburzenia widzenia, utraty przytomności i napady padaczkowe pojawiły się niespodziewanie w czerwcu 2025 roku. Objawy narastały w tempie, które trudno było tłumaczyć zmęczeniem czy stresem. Wnikliwa diagnostyka doprowadziła ostatecznie do decyzji o przeprowadzeniu kraniotomii i lobektomii potylicznej po stronie lewej, wykonanej 25 września. Ujawniony guz mózgu zajmował obszar, którego nie dało się usunąć w całości. Diagnoza była jednoznaczna, brutalna i zmieniająca wszystko. Glejak wielopostaciowy IV stopnia.

Życie po operacji
Skutki choroby dla tak młodej kobiety są dramatyczne. Afazja pozbawiła ją możliwości komunikowania się ze światem, a niedowład prawej strony ciała unieruchomił ją na wózku. Chemioterapia, radioterapia i wymagająca rehabilitacja stały się nową codziennością.
Każda czynność wymaga obecności drugiej osoby. Każdy ruch jest wysiłkiem. Wszystko, co kiedyś było naturalne i zwyczajne, dziś wymaga planowania, opieki i ogromnej siły.
To życie ułożone wokół cichego trwania. Jeszcze niedawno pełne książek, podróży i opieki nad bezdomnymi zwierzętami w schronisku, które kochała od zawsze. Dziś to wspomnienia, które bolą, bo są tak blisko, a jednocześnie nieosiągalne.
Rodzina trwa przy niej każdego dnia
Kasia wymaga opieki dwadzieścia cztery godziny na dobę. Podróże na chemioterapię są możliwe jedynie dzięki transportowi medycznemu. Najbliżsi żyją teraz w rytmie jej potrzeb, codziennie balansując pomiędzy strachem a determinacją, aby nie pozwolić, by choroba odebrała jej wszystko.
Brat stara się być oparciem, choć każdy powrót do domu jest bolesnym spotkaniem z rzeczywistością, której nikt nie mógł przewidzieć.
Szansa w leczeniu poza granicami kraju, której nie można stracić
Standardowe leczenie w Polsce dobiegło końca. Została jedna realna droga, która może przedłużyć życie Kasi i dać jej szansę na dalszą walkę. Immunoterapia w Niemczech.
Koszt wynosi około czterystu tysięcy złotych. To kwota przekraczająca możliwości rodziny, lecz jednocześnie jedyna szansa, by zatrzymać chorobę, która odbiera jej czas i sprawczość z każdym miesiącem.
Wierzymy, że pomoc ma ludzką twarz i że dzięki Wam uda się zdobyć środki, które pozwolą jej walczyć dalej. Prosimy o Wasze wsparcie, zanim będzie za późno.



