Rodzice skonsultowali się z lekarzem w celu zbadania przyczyn takiego stanu rzeczy, miało to miejsce w czerwcu 2019 roku.

Lekarz przepisał Amelii leki na zapalenie pęcherza i odesłał rodzinę do domu. Pomimo podawania wspomnianych leków, dolegliwości nie minęły, a ból wyłącznie nasilał się. Brzuch stał się bardzo nabrzmiały i wszystko wskazywało na to, że w ciele małej Wojowniczki dzieje się coś niedobrego.

Rodzice bez wahania podjęli decyzję o kolejnej wizycie u lekarza, tym razem postanowili udać się bezpośrednio do chirurga. Ten szybko zauważył, że powiększony brzuch może mieć podłoże onkologiczne. Wyniki badania USG były szokujące – Amelka miała w sobie guza o rozmiarach 14 x 8 centymetrów!

Ze względu na stan zdrowia została przewieziona na oddział Onkohematologii Dziecięcej w Rzeszowie, gdzie planowo miała zostać przeprowadzona biopsja. Lekarze podjęli jednak decyzję o przeprowadzeniu operacji usunięcia guza, aby nie tracić czasu. Niestety, podczas zabiegu pęcherz Amelki został uszkodzony. Badania histopatologiczne wykazały także obecność mięsaka tkanek miękkich.

Dzięki uporowi rodziny, leczenie było kontynuowane w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. W tej klinice przeprowadzono szczegółowe badania i dobrano odpowiednią chemią, która następne była podawana naszej Wojowniczce przez okres 9 miesięcy. Po tym wszystkim przeprowadzono także radioterapię.

Kliniczne leczenie Amelki dobiegło już końca. Obecnie nasza Podopieczna przyjeżdża do kliniki już tylko na badania kontrolne co trzy miesiące. Wojowniczka wymaga też leczenia nerek, które ucierpiały wskutek chemioterapii. W ostatnim czasie podczas badania PET wykryto 2-milimetrowego guzka, który na szczęście nie rośnie i pozostaje do obserwacji.

Zebrane środki z tej zbiórki zostaną przeznaczone na dojazdy do szpitali, leczenie nerek oraz rehabilitację Amelki.