Z czasem pojawiły się liczne przerzuty. Chora nerka została od razu usunięta, ponieważ guz był bardzo duży, ale z przerzutami Natalia walczy do dzisiaj.

Zamknięcie w czterech ścianach szpitala to z pewnością nie było to, czego ta dzielna nastolatka chciała doświadczyć. Pomimo przeciwności losu szybko zebrała całą siłę, jaką miała w sobie i postanowiła, że nie przegra walki z tym „potworem”, niezależnie od tego, jak trudna mogłaby ona być!

W ciągu pięciu lat Natalia przyjęła mnóstwo leków, także tych nierefundowanych, których koszt przekraczał ludzkie pojęcie i możliwości finansowe jej rodziny. Przeszła także kilka operacji, po których niezbędna była rehabilitacja i ogromne ilości dodatkowych badań.

Pomimo ogromnych trudności, lęku, cierpienia i godzin spędzonych na płaczu, nasza dzielna Wojowniczka nigdy nie zapominała o swoim celu – wygraniu z chorobą. Choć czasem jest to bardzo trudne.

Na przekór tak wielu przeszkodom, Natalia stara się żyć choć od czasu do czasu normalnie! Ukończyła liceum, napisała dobrze maturę, a nawet zdała egzamin na prawo jazdy! Niestety, pomimo całej swojej siły i determinacji, choroba nie chce odpuścić, dlatego prosimy o wsparcie tej niezwykle zdeterminowanej, nigdy nie poddającej się Wojowniczki w najtrudniejszym maratonie, jaki wciąż ma do pokonania.

Natalia ma jeszcze mnóstwo marzeń do spełnienia, a tym najważniejszym jest wyzdrowieć!